"Dziennik Gazeta Prawna": Czy planowane jest poszerzenie uprawnień kontrolnych PIP w związku z koniecznością badania stawki?
Stanisław Szwed: Pojawiają się propozycje zmian, o których inspekcja mówi od wielu lat. Chodzi o upoważnienia do przeprowadzenia kontroli i powiadamiania o niej zatrudniającego na siedem dni przed jej realizacją. Uważamy, że utrudnia to działalność kontrolną PIP i należy to zmienić.
"DGP": A prawo do ustalania istnienia stosunku pracy przez inspektora pracy, a nie sąd? To PIP mogłaby wówczas przekształcać umowy cywilnoprawne w te o pracę.
S.S.: Jestem zdecydowanym zwolennikiem takiego rozwiązania. W razie sporu pracodawca mógłby odwołać się od decyzji inspektora do sądu i powinien udowodnić, że prawidłowo zastosował umowę cywilnoprawną zamiast umowy o pracę. Dziś ciężar dowodu w sprawach o ustalenie istnienia stosunku pracy spoczywa na pracowniku, a to słabsza strona w relacjach zatrudnienia. Możliwe, że projekt zakładający taką modyfikację przedstawi sejmowa komisja ds. kontroli państwowej. Trzeba przypomnieć bowiem, że PIP podlega Sejmowi, a nie resortowi pracy, więc to posłowie w pierwszym rzędzie są upoważnieni do proponowania zmian w zakresie jej funkcjonowania.
Źrodło: Dziennik Gazeta Prawna