Rząd Niemiec chce wypłacać „powitalne” Polakom, którzy po 1 maja 2011 r. podejmą tam pracę – informuje Metro.
Według tamtejszego Instytutu Badań nad Rynkiem Pracy, w Niemczech brakuje 3 mln pracowników. 70% firm ma problemy ze znalezieniem rąk do pracy. Od 1 maja 2011 r. braki mają wypełniać imigranci z nowych państw UE, którzy nie będą już potrzebowali żadnych zezwoleń na pracę w RFN. Minister Gospodarki Rainer Brderle proponuje nawet, by wypłacać im „powitalne” (stawki jeszcze nie ustalono). Niemcy najbardziej liczą na Polaków, szczególnie na inżynierów i informatyków. Średni wiek tych pierwszych wynosi w Niemczech ok. 50 lat, a brakuje ich 36 tysięcy. W informatyce jest 28 tys. wolnych posad – prawie o połowę więcej niż rok wcześniej. Według GUS, w 2009 r. w Niemczech już pracowało 415 tys. Polaków. Zdaniem Kamila Rakoczego z zespołu doradców strategicznych premiera, drugie tyle może wyjechać po 1 maja 2011 roku.
Źródło: hrnews.pl, 15 listopada 2010 r.