"Sprzedaż detaliczna wzrosła w październiku o 3,2 proc. rok do roku, po wzroście o 3,9 proc. rok do roku we wrześniu, co było wynikiem gorszym od oczekiwań i zgodnym z naszą prognozą. W ujęciu realnym sprzedaż zwiększyła się o 3,7 proc. rok do roku, co potwierdza, że ceny towarów spadają, a utrzymywanie się dodatniej inflacji jest skutkiem wzrostu cen usług, głównie komunalnych.
W ujęciu nominalnym mieliśmy do czynienia z utrzymaniem silnego wzrostu sprzedaży pojazdów mechanicznych (o 21,2 proc. rok do roku), co jest prawdopodobnie odzwierciedleniem prywatnego eksportu samochodów. Wzrosty, chociaż nieco mniejsze niż przed miesiącem, odnotowano we wszystkich kategoriach poza paliwami i kategorią pozostałe. Ożywienie jest więc szerokie, co wynika naszym zdaniem ze stabilizacji sytuacji na rynku pracy i niskiej inflacji.
Stopa bezrobocia rejestrowanego utrzymała się w październiki na poziomie 13 proc. i była o 0,5 pkt proc wyższa niż przed rokiem. We wrześniu jej wzrost rok do roku wyniósł 0,6 pkt proc., sytuacja na rynku pracy uległa więc stabilizacji. W ujęciu rok do roku mieliśmy do czynienia ze spadkiem liczby nowo zarejestrowanych bezrobotnych oraz wzrostem liczby bezrobotnych wyrejestrowanych, w szczególności z tytułu podjęcia pracy (o aż 18,1 proc. rok do roku). Większa niż przed rokiem była też liczba ofert pracy zgłoszonych w urzędach, w szczególności z sektora prywatnego. Kolejne miesiące powinny przynieść wzrost bezrobocia, który jest typowy dla miesięcy zimowych, kiedy zatrzymane są prace wymagające dobrej pogody. W grudniu powinna ona wynieść 13,8 proc. wobec 13,4 proc. na koniec 2012 roku.
Wtorkowe dane GUS potwierdzają powolne i oczekiwane ożywienie w zakresie konsumpcji; są neutralne z punktu widzenia polityki pieniężnej. Nie miały więc wpływu na rynek finansowy".