Zgodnie z planami Ministerstwa Pracy osoby długotrwale bezrobotne, które latami żyją z pomocy społecznej będą musiały obowiązkowo poddać się programowi przywracającemu ich na rynek pracy. Jeśli tego nie zrobią, zostaną skreślone z rejestru na dziewięć miesięcy.
Zgodnie z nowymi założeniami będą miały obowiązek pracować nad swoim powrotem na rynek pracy przez 20 godzin w tygodniu. Połowa tego czasu to prace społecznie użyteczne wykonywane na rzecz gminy. Kolejne 10 godzin to zajęcia z trenerem, który zadba o ich motywację do pracy oraz nauczy poruszania się po rynku pracy. W 2014 roku uczestnictwo w programie ma być dobrowolne, a w następnych latach - obowiązkowe.
Kosiniak-Kamysz powiedział w piątek dziennikarzom, że nie uważa za przymus tego, że komuś da się szansę na powrót do pracy. Według niego proponowany program wiąże się ze zmianami w funkcjonowaniu urzędów pracy, które mają stać się bardziej efektywne, oraz współpracą między tymi instytucjami a ośrodkami pomocy społecznej.
„To jest zmiana o charakterze zasadniczym, chodzi o profilowanie osób bezrobotnych, bardziej efektywne wykorzystanie pieniędzy na staże, szkolenia, rozpoczynanie własnej działalności gospodarczej czy subsydiowane miejsca pracy – to wszystko wymaga integracji” - ocenił minister.
Według niego urzędy pracy mają stać się – na wzór brytyjski czy niemiecki - „centrami aktywizacji, łączącymi w sobie współprace z bezrobotnymi jak i przedsiębiorcami”.
Resort pracy poinformował w piątek PAP, że do konsultacji społecznych m.in. ze związkami zawodowymi oraz organizacjami pracodawców, trafił w czwartek projekt zmian w ustawie o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Istotą planowanej reformy jest zwiększenie dostępności, adekwatności, a co za tym idzie skuteczności działań podejmowanych przez urzędy pracy. Zmiany zakładają, że urzędy pracy, które lepiej znają lokalne uwarunkowania, będą miały większą swobodę działania, a jednocześnie staną się bardziej aktywne w pozyskiwaniu ofert pracy od pracodawców.
Projekt przewiduje monitorowanie i promowanie efektywności działań urzędów pracy, aby nagradzać te urzędy i te rozwiązania, które najskuteczniej wprowadzają bezrobotnych na rynek pracy.
Jednocześnie przewidziano profilowanie rodzajów pomocy w zależności od indywidualnych potrzeb osób bezrobotnych według trzech kategorii: bezrobotni aktywni, bezrobotni wymagający wsparcia oraz bezrobotni oddaleni od rynku pracy.
Dla osób, które generalnie dobrze sobie radzą na rynku pracy, urzędy będą miały ofertę doradztwa zawodowego i pośrednictwa pracy. Dla tych osób, które wymagają uzupełnienia lub aktualizacji kwalifikacji, będą dostępne staże i szkolenia. Osoby pobierające świadczenia z pomocy społecznej i od lat pozostające poza rynkiem pracy zostaną objęte kompleksowym programem aktywizacji, który pozwoli na nabycie przez nich umiejętności i kwalifikacji, umożliwiających skuteczny powrót na rynek pracy.
MPiPS podkreśla, że publiczne służby zatrudnienia, aby działać skutecznie, muszą współpracować zarówno z instytucjami pomocy społecznej, jak i z prywatnymi agencjami zatrudnienia oraz organizacjami pozarządowymi.
Wśród proponowanych zmian jest także uruchomienie - obok istniejących rozwiązań - nowych programów wspierania przedsiębiorczości skierowanych do absolwentów wyższych uczelni.
Jednocześnie projekt zakłada wprowadzenie systemowego wsparcia doskonalenia kwalifikacji pracowników starszych poprzez stworzenie Krajowego Funduszu Szkoleniowego adresowanego do osób 45+. "Wraz z projektowanymi rozwiązaniami wprowadzającymi dopłaty dla pracodawców zatrudniających osoby bezrobotne 50+, będzie to stanowiło impuls do zwiększenia udziału pracowników w starszych grupach wiekowych w rynku pracy" - podkreśliło ministerstwo.
Ponadto projekt zawiera rozwiązania, które mają zwiększyć atrakcyjność zatrudniania osób wracających do pracy po przerwie związanej z wychowaniem dziecka. Jednym z rozwiązań jest grant na telepracę, która jak zaznacza resort pracy umożliwia godzenie obowiązków rodzinnych i zawodowych osób wychowujących małe dzieci.
Szef resortu pracy uczestniczył w piątek w krakowskiej konferencji dotyczącej aktywności osób starszych. Poinformował, że w ramach przeprowadzonej w ubiegłym roku pierwszej edycji Rządowego Programu Aktywności Społecznej Osób Starszych w całym kraju rozdysponowano 20 mln zł na dofinansowanie przedsięwzięć związanych z działalnością edukacyjną dla tej grupy osób, takich jak m.in. uniwersytety trzeciego wieku. W rozpoczynającej się, drugiej edycji programu przeznaczono na ten cel 40 mln zł.
„Chcemy też nakreślić wieloletnią politykę państwa na lata 2014-2020, żeby środki z Europejskiego Funduszu Społecznego wykorzystać też dla seniorów, którzy kończą aktywność zawodową. Widzę ogromny potencjał wśród dojrzałej grupy Polaków, którzy chcą działać na rzecz swojej społeczności lokalnej” - zaznaczył minister.