Prawie jedna czwarta populacji UE jest dotknięta ryzykiem ubóstwa lub wykluczenia. Największy wzrost tego ryzyka dotyczy osób w wieku produkcyjnym ze względu na bezrobocie. Wzrosło też ubóstwo pracujących, co częściowo jest spowodowane faktem, że pracują mniej godzin lub za niższą pensję - czytamy w raporcie.
Ryzyko ubóstwa osób w wieku produkcyjnym (18-64 lata) dotyczyło 16,7 proc. populacji w 2012 r. Do najbardziej dotkniętych wzrostem tego zjawiska w ostatnich czterech latach należą kraje południa, takie jak Grecja, Włochy i Hiszpania. Polska została wymieniona w grupie krajów o stabilnym poziomie ubóstwa wśród populacji w wieku produkcyjnym w tym czasie, obok takich państw jak Wielka Brytania, Holandia, Bułgaria i Łotwa.
Jak przekonuje Komisja Europejska, stopniowe zmniejszanie się bezrobocia może nie odwrócić tego trendu, jeśli będzie nadal rosła "polaryzacja" zarobków, w dużej mierze ze względu na coraz częstszą pracę na część etatu.
"Musimy zwrócić uwagę nie tylko na tworzenie miejsc pracy, ale także na jakość pracy, by osiągnąć zrównoważone ożywienie, które nie tylko zredukuje bezrobocie, ale i ubóstwo" - oświadczył cytowany w informacji KE komisarz UE ds. zatrudnienia i spraw społecznych Laszlo Andor.
Jednocześnie z analizy KE wynika, że ludzie otrzymujący zasiłki dla bezrobotnych mają większe szanse na znalezienie pracy niż ci, którzy zasiłków nie otrzymują. Wynika to z tego, że osoby otrzymujące zasiłki są objęte aktywizacją a także obowiązkiem poszukiwania pracy.
KE zauważa, że w krajach takich jak Polska i Bułgaria, duża część bezrobotnych nie jest objęta zasiłkami i pomocą społeczną, ale polega na wsparciu rodziny lub pracy na czarno.