W niedzielę, 20 lutego, mija czas na wybranie formy opodatkowania przez osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą. Tego samego dnia (w tym roku z uwagi na niedzielę, termin upływa w poniedziałek, 21 lutego) upływa też termin złożenia deklaracji rozliczeniowej do ZUS na formularzu ZUS DRA (przez płatnika, który rozlicza składki wyłącznie za siebie) oraz ZUS RCA – gdy płatnik składek zatrudnia nie więcej niż 5 pracowników (wtedy oprócz dokumentu ZUS DRA ma obowiązek wypełnić dokument ZUS RCA za siebie oraz za każdego ubezpieczonego). Decyzje, które muszą podjąć przedsiębiorcy są trudne. I to nie tylko z uwagi na kryzys spowodowany pandemią, ale przede wszystkim niestabilność prawa. Nikt dziś bowiem nie wie, co wymyśli rząd - a dokładnie Ministerstwo Finansów, by ratować coraz bardziej skompromitowany w oczach przedsiębiorców Polski Ład. I właśnie brak tej wiedzy powoduje, że przedsiębiorcy muszą wybierać w ciemno.
Czytaj również: Polski Ład. Inwentura nie wpłynie na dochód do ustalenia składki zdrowotnej>>
Wybory dokonywane niezgodnie z Konstytucją RP
Zdaniem Przemysława Hinca, doradcy podatkowego i członka zarządu w kancelarii PJH Doradztwo Gospodarcze, sytuacja, z jaką mamy do czynienia to złamanie najważniejszych zasad konstytucyjnych: zasady demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającej zasadę sprawiedliwości społecznej, zasady legalizmu i zasady zaufania obywateli do organów państwa i stanowionego przez nie prawa. – Dokonanie wyboru formy opodatkowania jest dzisiaj praktycznie niemożliwe, bo przedsiębiorcy nie wiedzą, co dokładnie planuje Ministerstwo Finansów i jakie zmiany zamierza do Polskiego Ładu wprowadzić. Może się więc okazać, że wybór dokonany do 21 lutego nie będzie najlepszym z możliwych, gdy po tej dacie wprowadzone zostaną zmiany w przepisach – mówi Hinc. Według niego, najlepiej sytuację obrazuje przykład z inwenturą. – Jeszcze dwa tygodnie temu inwentura, czyli zapasy towarów, miały nie stanowić podatkowego kosztu uzyskania przychodów, więc przedsiębiorca - zamiast np. opodatkowania działalności według skali podatkowej - mógł wybrać ryczałt ewidencjonowany. Tydzień później ministerstwo postanowiło zmienić przepisy tak, aby inwentura tym kosztem jednak była. W efekcie przedsiębiorca może wybrać zasady ogólne albo podatek liniowy – tłumaczy doradca podatkowy.
Zdaniem Przemysława Hinca, przedłużenie terminu do wyboru formy opodatkowania do czasu aż przedsiębiorcy będą mieli pełną wiedzę co do ostatecznego kształtu przepisów podatkowych jest ważne także z tego względu, że Polski Ład powiązał formę opodatkowania z zasadą rozliczania oraz opłacania składki na ubezpieczenie zdrowotne. – Dlatego wydłużony powinien być też termin składania deklaracji do ZUS. Albo przewidziana możliwość zmiany zadeklarowanej podstawy opłacania składki zdrowotnej w ten sam sposób, co wyboru formy opodatkowania.
- W wypadku większości przedsiębiorców, podstawa wymiaru składki zdrowotnej w nowej wysokości obowiązuje od 1 lutego danego roku do 31 stycznia roku następnego. Tak wynika z art. 81 ust. 2 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. W niektórych przypadkach, składka obowiązuje od 1 stycznia do 31 grudnia (np. art. 81 ust. 2za ustawy) – zauważa Magdalena Januszewska, radca prawny, specjalizująca się w prawie pracy, ubezpieczeń i zabezpieczenia społecznego. Jak mówi, obecnie to forma opodatkowania rzutuje na sposób opłacania składki zdrowotnej. Wprowadzenie możliwości zmiany formy opodatkowania wstecz w trakcie roku albo po roku przy okazji rocznego rozliczenia wydaje się być rozwiązaniem sensownym, ale należałoby je powiązać z korektą składki zdrowotnej w ujęciu rocznym - mówi mec. Januszewska.
ZESTAWIENIE: Składka na ubezpieczenie zdrowotne osób prowadzących i rozpoczynających działalność gospodarczą >
Cena promocyjna: 89 zł
|Cena regularna: 89 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 0 zł
Nie korekta, ale nowe oświadczenie
Zdaniem dr. Tomasza Lasockiego z Katedry Prawa Ubezpieczeń Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, z perspektywy logiki zmiana formy opodatkowania, jeżeli po złożeniu deklaracji zaistnieją nowe okoliczności, co oznacza również zmiany prawne, nie jest korektą. Bo, jak tłumaczy, korekta może być wtedy, gdy - tak jak przy wadach oświadczenia woli - ktoś się pomyli i zaznaczy przykładowo „nie” zamiast „tak, a wobec tego korekta znaczy tyle, co "sprostowanie". - Ponowny wybór formy opodatkowania mającej bezpośredni wpływ na sposób obliczania składki zdrowotnej możliwy jest tylko w formie złożenia nowego oświadczenia - np. aktualizacji. Reguły wyrażone w polskiej Konstytucji mogą zmusić do otworzenia takiej furtki, jeżeli poprawki dokonywane w Polskim Ładzie przemeblują zasady ustalania danin publicznych – mówi dr Lasocki.
Potwierdza, że na mocy obowiązujących przepisów nie ma możliwości zmiany formy opodatkowania po złożeniu deklaracji, a co za tym idzie – sposobu opłacania składki zdrowotnej, z mocą wsteczną. Takiej możliwości nie dają na obecną chwilę również przepisy, na podstawie których w maju 2023 r. przedsiębiorcy będą składali roczną deklarację rozliczając zapłaconą w 2022 r. składkę zdrowotną. - Co najwyżej, w zależności od rozliczenia, będą musieli dopłacić należną składkę zdrowotną albo otrzymają zwrot nadpłaconej. Innej możliwości póki co nie ma – podkreśla dr Tomasz Lasocki. I dodaje: - Inna sprawa to to, że jeżeli w ogóle chcemy, żeby ktoś się wypowiedział co do swojej przyszłości, to powinniśmy mu dać czas na podjęcie decyzji. Tu tego czasu przedsiębiorcom nie dano.
Sprawdź również książkę: Orzecznictwo Sądu Najwyższego. Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych - Nr 1/2022 >>
Według MF wydłużenie terminu jest niezasadne
Zapytaliśmy Ministerstwo Finansów, czy w związku z problemami związanymi z Polskim Ładem i zapowiadaną zmianą przepisów, MF planuje przesunięcie terminu wyboru formy opodatkowania, tak by podatnicy mieli pełną wiedzę co do form opodatkowania, jakie będą obowiązywały w tym roku i mogli wybrać tę dla nich najodpowiedniejszą. - W MF nie trwają prace nad przedłużeniem terminu na wybór przez przedsiębiorców formy opodatkowania w tym roku. Przedłużenie tego terminu dla celów podatku dochodowego jest niezasadne, ponieważ przedsiębiorcy i tak muszą dokonać tego wyboru w celu obliczenia składki zdrowotnej już za styczeń 2022 r. – odpowiedział resort.
Kalkulator przedsiębiorcy - Polski Ład >
Z kolei Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej pytane o to, czy zamierza wydłużyć termin składania deklaracji do ZUS odnośnie rozliczania i opłacania składek na ubezpieczenie zdrowotne poleciło nam w poniższej sprawie skontaktować się z Ministerstwem Finansów, które jest właściwe do udzielenia odpowiedzi w poniższym zakresie.
- Skłania to do wniosku, że składka zdrowotna de facto stała się podatkiem, a przestała być składką ubezpieczeniową – ocenia mec. Magdalena Januszewska.
Zapytaliśmy też Zakład Ubezpieczeń Społecznych o to, czy będzie możliwość skorygowania w ciągu roku deklaracji składanej do ZUS o wyborze formy opodatkowania albo czy będzie można zmienić formę opłacania składki zdrowotnej wstecznie, w rozliczeniu rocznym składki zdrowotnej składanym w maju 2023 r. Odpowiedzi nie doczekaliśmy się.
W poniedziałek Komisja Podatkowa Business Centre Club zwróciła się natomiast do premiera Mateusza Morawieckiego z apelem o zatrzymanie negatywnych skutków Polskiego Ładu poprzez możliwość wstecznej zmiany wyboru formy opodatkowania po zakończeniu 2022 roku. - Zostało zaledwie 7 dni do momentu, który może zadecydować o losie tysięcy polskich przedsiębiorców, ich pracowników i członków najbliższych rodzin. 21 lutego mija ustawowy termin, w którym polscy przedsiębiorcy muszą zadeklarować wybór formy opodatkowania i zdecydować czy w 2022 będą rozliczać się wg zasad skali podatkowej, podatku liniowego czy ryczałtu. To dla każdego przedsiębiorcy, a już zwłaszcza małych i średnich firm - w tym przedsiębiorstw rodzinnych – kluczowy moment, bo nierzadko właściwa decyzja będzie decydująca dla tego, czy na koniec roku przedsiębiorstwo osiągnie zysk, czy stratę. Nawet w normalnych warunkach taki wybór może być trudny i stresujący – a przecież polskie firmy od dwóch lata funkcjonują w wyjątkowo niestabilnym i trudnym otoczeniu – napisało BCC.
Czytaj również: Składka zdrowotna przedsiębiorców za styczeń obliczana jak w 2021 roku
Będę pozwy o odszkodowania?
Jak twierdzi Przemysław Hinc, przedsiębiorcy są coraz bardziej zdezorientowani i zdesperowani. Nie zdziwi się więc, jak na wiosnę, razem z rocznym rozliczeniem podatku dochodowego od osób fizycznych przedsiębiorcy zaczną szykować pozwy o odszkodowania wobec Skarbu Państwa. – Ustalenie szkody, jaką poniesie konkretny przedsiębiorca nie będzie trudne. Bo możliwe będzie wyliczenie, ile zyskałby konkretny przedsiębiorca na wyborze innej formy opodatkowania, którą by wybrał, gdyby miał wiedzę i czas na podjęcie decyzji – podkreśla Hinc.
Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich powiedział Prawo.pl, że na odbywającym się w poniedziałek posiedzeniu zespołu ds. budżetu Rady Dialogu Społecznego Ministerstwo Finansów poinformowało, że mówienie na tym etapie o szczegółach planowanych zmian jest przedwczesne. Jak podkreślił, nie można wykluczyć, że niektórzy przedsiębiorcy zdecydują się wejść w spór prawny, gdy okaże się, że względna opłacalność prowadzonej działalności gospodarczej spadnie. – Wszystko zależeć będzie od tego, jakie zmiany zostaną wprowadzone – zastrzega Łukasz Kozłowski. I dodaje: - Dlatego uważamy, że przedsiębiorcy powinni mieć albo wydłużony termin na wybór formy opodatkowania co wprost przełoży się na sposób opłacania przez nich składki zdrowotnej, albo opcję zmiany decyzji.
Emocje studzi jednak prof. dr hab. Marek Chmaj, radca prawny, konstytucjonalista, wykładowca na SWPS. - Nie bardzo widzę podstawę do wystąpienia o odszkodowanie od Skarbu Państwa. Jest co prawda art. 417(1) Kodeksu cywilnego, zgodnie z którym jeżeli szkoda została wyrządzona przez wydanie aktu normatywnego, jej naprawienia można żądać po stwierdzeniu we właściwym postępowaniu niezgodności tego aktu z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą, ale trzeba to wykazać poprzez wskazanie związku przyczynowo - skutkowego między szkodą a konkretną ustawą – mówi prof. Chmaj. Jak twierdzi, sama nieprecyzyjna ustawa nie znaczy jeszcze, że jest wadliwa. – Może być problem z metodologią. Obawiam się, że sądy takie wnioski by oddalały – podkreśla prof. Chmaj.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Linki w tekście artykułu mogą odsyłać bezpośrednio do odpowiednich dokumentów w programie LEX. Aby móc przeglądać te dokumenty, konieczne jest zalogowanie się do programu. Dostęp do treści dokumentów w programie LEX jest zależny od posiadanych licencji.