Według GUS liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy w końcu stycznia 2016 roku wyniosła 1 mln 647,5 tys. osób i była większa niż przed miesiącem o 84,2 tys. osób, czyli o 5,4 proc. W ujęciu rocznym liczba bezrobotnych spadła o 271,1 tys. osób, czyli o 14,1 proc.
Z danych GUS wynika, że najwyższe bezrobocie utrzymywało się w województwach: warmińsko-mazurskim (17 proc.), zachodniopomorskim (14 proc.), kujawsko-pomorskie (13,9 proc.) i podkarpackim (13,7 proc.). Z kolei najniższe bezrobocie odnotowano w woj. wielkopolskim (6,5 proc.), śląskim (8,5 proc.), mazowieckim (8,7 proc.) oraz małopolskim (8,8 proc.).
Polecamy: Bezrobotni wybierają szarą strefę
GUS poinformował, że w styczniu br. liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych wyniosła 223,6 tys. osób, czyli mniej o 3,8 proc. niż przed miesiącem i o 9,6 proc. niż przed rokiem.
GUS zwrócił uwagę, że więcej niż przed miesiącem i przed rokiem było ofert zatrudnienia, zarówno w sektorze prywatnym, jak i publicznym. "Wpłynęło 87 tys. ofert, tj. o 10,7 proc. więcej w skali miesiąca i o 20,7 proc. więcej w skali roku. Oferty z sektora publicznego stanowiły 15,6 proc. ogółu ofert (wobec 7,5 proc. w grudniu ub. roku i 17,8 proc. przed rokiem)" - podkreślono.
W końcu stycznia br. - jak poinformował GUS - 171 zakładów zadeklarowało zwolnienie 11,4 tys. pracowników, w tym 2 tys. osób z sektora publicznego. Dla porównania na koniec grudnia ub.r. 169 zakładów deklarowało zwolnienie 18,6 tys. pracowników, w tym 3,4 tys. z sektora publicznego.
Czytaj: Pracodawcy zatrudniający młodych bezrobotnych mogą liczyć na refundację
GUS podał ponadto, że stopa bezrobocia liczona wg Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL) wyniosła w czwartym kwartale 2015 r. 6,9 proc. wobec 7,1 proc. w trzecim kwartale ub.r. "Współczynnik aktywności zawodowej ukształtował się na poziomie 56,5 proc. i był o 0,2 pkt proc. wyższy niż w czwartym kwartale 2014 r." - dodano.
Nowe zamówienia w przemyśle w styczniu wzrosły rok do roku o 17,1 proc., po wzroście o 4 proc. w poprzednim miesiącu. Wskaźnik nowych zamówień w przemyśle pokazuje rozwój popytu na wyroby i usługi. Służy on do oceny przyszłej produkcji. (PAP)