Raport został przedstawiony na poniedziałkowej konferencji Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych. Jego autorzy podkreślają, że 5 spośród 14 polskich stref znalazło się w rankingu "fDi Magazine of the Financial Times" 50 najlepszych stref ekonomicznych na świecie. Chodzi o SSE: katowicką, łódzką, wałbrzyską, pomorską i starachowicką.
"Namawiamy tych inwestorów, którzy są już obecnie (w SSE - PAP) do reinwestycji. Przedłużyliśmy działanie stref i to jest głównym argumentem dla inwestorów - teraz bardziej opłaca się zainwestować" - powiedziała PAP obecna na konferencji wiceminister gospodarki Ilona Antoniszyn-Klik.
Termin działalności stref został wydłużony do 2026 roku. Mimo tego eksperci EY zwracają uwagę, że najlepsze warunki do inwestowania będą w Polsce do 30 czerwca przyszłego roku. Od 1 lipca 2014 zaczną bowiem obowiązywać bardziej niekorzystne przepisy UE dot. udzielania pomocy publicznej - zakres wsparcia ulegnie zmniejszeniu. Dlatego, aby zabezpieczyć wsparcie w SSE na obecnych zasadach, należy uzyskać zezwolenie na prowadzenie działalności strefowej do końca czerwca 2014 r.
"(...)Wydłużenie istnienia stref do 2026 roku to świetny sygnał dla przedsiębiorców. Ta decyzja w połączeniu z faktem, że dopiero za ponad pół roku zmienią się warunki udzielania wsparcia w UE, a także z naprawdę pozytywnymi sygnałami ekonomicznymi dla Polski, może zaowocować wieloma decyzjami o realizacji inwestycji w Polsce" - uważa współautor raportu, ekspert EY Paweł Tynel.
Jak wynika z analiz EY, w latach 2008-2012 skumulowany wzrost PKB w Polsce wyniósł 18,1 proc. - zdecydowanie najwięcej spośród wszystkich krajów UE. W tym czasie cała gospodarka UE skurczyła się o 0,8 proc. Jednym z powodów tej sytuacji był ciągły napływ inwestycji do naszego kraju. Wśród kluczowych instrumentów używanych do zachęcania inwestorów znajdują się właśnie specjalne strefy ekonomiczne, w ramach których najważniejszą korzyścią dla przedsiębiorców są ulgi podatkowe.
Polskie specjalne strefy ekonomiczne odnotowały stały wzrost i rozwój działalności w ciągu 18 lat swojego funkcjonowania. Zajmują obszar prawie 16 tys. ha, udzieliły niemal 1,6 tys. zezwoleń, na ich terenie powstało 186 tysięcy nowych miejsc pracy i zrealizowano inwestycje warte ponad 20 mld euro. Na inwestorów wciąż czeka ponad 6 tys. ha do wykorzystania, a dodatkowo powierzchnia ta może zostać powiększona jeszcze o kolejne 4 tysiące (obecny limit to 20 tys. ha).