Komisję Kodyfikacyjną Prawa Pracy powołano 15 września 2016 roku. W jej skład weszło 14 osób. Przewodniczącym jest Marcin Zieleniecki, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Komisja pracowała w dwóch zespołach: do spraw opracowania projektu ustawy - Kodeks pracy oraz do spraw opracowania projektu ustawy - Kodeks zbiorowego prawa pracy. 18-miesięczna kadencja Komisji właśnie dobiega końca.
[-OFERTA_HTML-]
Co się zmieni?
Na razie propozycje ekspertów nie mają statusu projektu aktu prawnego. Wyraźnie podkreślało to Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, odnosząc się do zapowiedzi zmian, które od wielu tygodni pojawiały się w mediach. Nie wszystkie propozycje ekspertów muszą znaleźć się w projekcie nowych przepisów. Dlatego dziś możemy mówić jedynie o zmianach prawdopodobnych. Oto niektóre z nich:
Pracodawca nie zwolni pracownika z dnia na dzień - będzie miał obowiązek poinformować go o takim zamiarze i wysłuchać w obecności świadka.
Pracodawca będzie mógł „zamrozić” wynagrodzenie za nadgodziny i wypłacić je w okresie przestoju. Pieniądze zostaną przechowane na tzw. kontach wynagrodzeń.
Wykonywanie usług na umowę zlecenie ma być dostępne tylko dla samozatrudnionych. Obecne umowy cywilnoprawne mają zostać przekształcone w umowy o pracę.
Urlop ma wynieść 26 dni, bez względu na staż pracy i trzeba go będzie wykorzystać w roku, w którym uzyskano do niego prawo.
Wszystko wskazuje na to, że Komisja zmieniła stanowisko ws. dorabiania w czasie urlopu. Początkowo w mediach pojawiały się informacje o pomyśle wprowadzenia zakazu jakiejkolwiek pracy zarobkowej w trakcie urlopu. W kodeksie miało zostać zapisane, że urlop trzeba wykorzystać na wypoczynek. Z ostatnich wypowiedzi członków Komisji wynika jednak, że eksperci wycofali się z wprowadzenia tak radykalnego zakazu. Ma natomiast pozostać zakaz podejmowania pracy na szkodę pracodawcy udzielającego urlopu.