Polscy pracodawcy najczęściej zatrudniają Ukraińców na umowach cywilno- prawnych, szczególnie o dzieło, od których nie trzeba płacić składek ZUS – informuje „Rzeczpospolita”. Coraz częściej obywatele Ukrainy są do takiej pracy zmuszani. Jak wygląda taki proceder? Przyjeżdżają do Polski do legalnej pracy. Na miejscu jednak okazuje się, że żaden pracodawca po nich nie przyjechał. Wtedy pojawia się inny przedsiębiorca, który proponuje pomoc – pracę, ale bez umowy – podaje PIP. Ukraincy najczęściej zatrudniani są w rolnictwie, sadownictwie, ale nie tylko, np. też w ochronie i przemyśle.
Co 20 Ukrainiec w Polsce bez pozwolenia na pracę
5 proc. objętych kontrolą przez Państwową Inspekcje Pracy obywateli Ukrainy było zatrudnionych nielegalnie. Polscy przedsiębiorcy pomimo uproszczonych procedur w sprowadzaniu pracowników zza wschodniej granicy coraz częściej zatrudniają ich bez pozwolenia na pracę w Polsce. Coraz częstsze są przypadki niewypłacania wynagrodzenia w terminie, a nawet wcale.