Celem zmiany dyrektywy było ograniczenie zaśmiecania środowiska plastikowymi torbami. Oszacowano, że rocznie w Unii Europejskiej zużywa się ich 100 mld. Oznacza to 1 mln sztuk na 5 minut i 200 toreb rocznie na osobę. W pierwotnym projekcie Komisja, zobowiązując państwa członkowskie do podjęcia działań w tym zakresie, pozostawiła rządom wolną rękę co do metod.

Parlament Europejski poszedł dalej i zaproponował wprowadzenie obowiązku pobierania opłat za dostępne w sklepach torby o grubości od 20 do 50 mikronów. Zwolnione z tego miały być tylko lekkie foliówki o grubości do 10 mikronów, służące do pakowania żywności sprzedawanej na wagę, m.in. mięsa, warzyw czy owoców.
Po konsultacjach z Radą UE wprowadzono jednak inne rozwiązanie. Zgodnie z uzgodnionym projektem państwa członkowskie mają wybór: albo torby będą płatne, albo państwo ograniczy zużycie toreb na jednego mieszkańca. Do końca 2019 r. ma to być 90 sztuk na osobę, a do końca 2025 r. – 40.


Komisja zaakceptowała projekt, ale zgłosiła sporo zastrzeżeń do jego treści. „Ostateczny tekst uzgodniony między współprawodawcami zawiera elementy wykraczające poza zakres wniosku Komisji i niezgodne z zasadami lepszych uregulowań prawnych” – zaznacza KE.


Więcej przeczytasz w serwisie Dziennik Gazeta Prawna>>>

Zachęcamy do zapoznania się z publikacją: Ustawa o opakowaniach i odpadach opakowaniowych. Komentarz z internetowej księgarni Profinfo>>>

imagesViewer