Zakup gotowego mieszkania niesie za sobą kilka wymiernych korzyści. W zrealizowanej inwestycji można dostrzec szczegóły, których nie widać w żadnym prospekcie. Decydując się więc na nieruchomość należy przyjrzeć się dostępnej na rynku ofercie, gdyż jest szansa, że nasze wymarzone mieszanie będzie dostępne niemalże od ręki.
Dlaczego warto kupić gotowe?
Prócz szansy na szybsze wprowadzenia się do zakupionego mieszkania, pojawia się istotna możliwość, której nie dają prospekty i wizualizacje. Lokal można obejrzeć od środka – Zawsze zachęcamy klientów do zwiedzania inwestycji. Daje to możliwość dokładnego przyjrzenia się upatrzonemu lokalowi, nasłonecznieniu pomieszczeń czy zapoznaniem się z widokiem z okien mieszkania – mówi Daria Miszczyk, dyrektor ds. sprzedaży UWI Inwestycje S.A. Obejrzenie gotowego mieszkania unaoczni nam również jakie zmiany możemy wprowadzić w realizowanym projekcie. Często bowiem zdarza się, że brakuje punktów elektrycznych w kuchni albo zmienić chcemy umiejscowienie białego montażu w łazience. W takiej sytuacji można uzgodnić zmiany z deweloperem, nim mieszkanie zostanie ostatecznie doprowadzone do stanu w jakim jest opisane w ofercie.
Czemu gotowe wciąż są wolne?
Na rynku nieruchomości przyjęło się, że mieszkania sprzedawane są już na etapie dziury w ziemi, przez cały czas trwania inwestycji, aż do oddania obiektu. W tej sytuacji liczba lokali systematycznie się zmniejsza. Czasami wolne mieszkania są efektem nadpodaży lokali w danej lokalizacji, jednakże w przypadku dużych kompleksów mieszkaniowych ma to również związek z tzw. powtarzalnością mieszkań – Planując inwestycję, przygotowujemy ofertę, w której znajdzie się jak najwięcej mieszkań z segmentu cieszącego się bardzo duży zainteresowaniem. To właśnie tzw. mieszkania powtarzalne, lokale jedno lub dwupokojowe, o zbliżonych metrażach, najczęściej do 50 mkw. – mówi Daria Miszczyk – Dzięki dużej ilości takich mieszkań klienci mają możliwość wyboru spośród kilku bardzo podobnych lokali na różnych kondygnacjach.. Często więc wolne mieszkania wynikają z bardzo szerokiej oferty w danej okolicy, nie zaś z braku zainteresowania nieruchomością.
Inna sprawa to pustostany wynikające z nietrafionej przez dewelopera lokalizacji inwestycji albo też błędnych założeń przyjętych na etapie projektowania. Tym ofertom należy przyglądać się bardzo uważnie, a ostrożność w podejmowaniu decyzji o wyborze powinna wzrastać wraz z każdą kolejną akcją promocyjną organizowaną przez jej inwestora.
Marzący o własnym mieszkaniu wertują dziesiątki prospektów, wizualizacji i oglądają makiety na targach. Nie zastąpi to jednak wizyty na budowie i obejrzenia upatrzonego mieszkania na żywo. Daje to bowiem możliwość dokładnego przejrzenia się temu, co chcemy potencjalnie kupić.