Nowe przepisy o zagospodarowaniu odpadów wprowadziły przetargi na odbiór śmieci. Przetargi organizowane są przez gminy.
- W zamyśle ustawodawcy jest tak, że cały strumień odpadów komunalnych ma być w tej chwili kierowany do tych właśnie wyspecjalizowanych instalacji. Jest ich w Polsce stosunkowo mało, w tej chwili zaczynają być budowane, są na różnym etapie rozwoju. Tych instalacji będzie musiało powstać w Polsce bardzo wiele, przy czym są one finansowane z bardzo różnych źródeł. Nie są to tylko inwestycje firm prywatnych, są to w dużej mierze też inwestycje sektora samorządowego bądź sektora publicznego - mówi Mariusz Karpiński, wiceprezes HSM Polska, producenta urządzeń do recyklingu z zakresu techniki biurowej i ochrony środowiska. Firmy, które wygrały przetargi, musiały zainwestować w dodatkowe pojemniki, nowe samochody i standard obioru odpadów. Wciąż jednak brakuje regionalnych instalacji przetwarzania odpadów komunalnych.
(biznes.newseria.pl)
Zagraniczne firmy kontrolują już prawie połowę rynku śmieciowego
Ustawa śmieciowa podzieliła rynek zagospodarowania odpadów komunalnych między ok. 750 podmiotów z 3,4 tys., które działały wcześniej w branży. Duże podmioty zagraniczne posiadają 1/3 rynku wartego 3,3 mld zł rocznie. Tym samym około 40 proc. polskiego rynku śmieci jest w rękach zagranicznych firm.