Nawet najprostsza inwestycja budowlana to długi i złożony proces. Bierze w nim udział co najmniej kilkadziesiąt, a nierzadko i kilkaset osób. Natomiast firm, które dysponują pracownikami wszelkich specjalizacji (od geodety począwszy, a na hydrauliku skończywszy) jest w Polsce zdecydowana mniejszość. Czy to oznacza, że inwestycje powinni realizować tylko najwięksi? Oczywiście, że nie. Zamykanie się w kręgu firm dysponujących personelem liczącym setki osób równałoby się z zamykaniem się na konkurencyjność. Często najlepszym (i najbardziej opłacalnym) rozwiązaniem jest więc korzystanie z usług podwykonawców. Dobór tych właściwych jest ogromnie ważny. Nie ma przesady w stwierdzeniu, że może przesądzić o powodzeniu całej inwestycji.
Współpraca z podwykonawcami zaczyna się już na etapie projektu budowlanego. Przygotowanie własnego wymagałoby m. in. stałego zatrudniania projektantów czy konstruktorów. Natomiast zlecenie projektu zewnętrznej firmie projektowej pozwala zredukować koszt jego powstania - Wiele biur ma w swojej ofercie gotowe projekty, które po wprowadzeniu pewnych modyfikacji często można zaadaptować na potrzeby klienta – mówi nam architekt z jednego z największych biur projektowych w Warszawie. Taki gotowy projekt, nawet po dostosowaniu go do aktualnej sytuacji, jest oczywiście znacznie tańszy, niż w przypadku całkowicie oryginalnego, tworzonego od podstaw, według indywidualnych ustaleń, zamówienia.
Wybierając generalnego wykonawcę robót budowlanych raczej nie zastanawiamy się nad tym, czy wśród jego pracowników są geodeci. Tym bardziej, że specjalistów w tej dziedzinie na rynku nie brakuje. Według Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii liczba wydanych świadectw nadania uprawnień przekroczyła 21 tysięcy – to najlepszy dowód na to, że ilość wyspecjalizowanych i doświadczonych profesjonalistów, którzy dbają o konkurencyjność swojej firmy i oferty, jest wystarczająca.
Jednakowo nasycony i różnorodny jest rynek architektów czy firm zajmujących się montażem systemów sanitarnych. Wpisanie w najpopularniejszą wyszukiwarkę internetową frazy „instalacje sanitarne” powoduje pojawienie się 2 160 000 wyników.
Jeszcze większy wybór jest wśród firm zajmujących się instalacjami elektrycznymi, czy teletechnicznymi. Ułamki sekund wystarczą, by w tej samej wyszukiwarce znaleźć, bagatela, prawie 8 milionów wyników dotyczących właśnie instalacji elektrycznych.
By skuteczne przedrzeć się przez ten gąszcz podwykonawców trzeba kierować się kilkoma prostymi zasadami.
Po pierwsze, doświadczenie. Wybranie firmy, która nic, albo niewiele wcześniej zrobiła jest ryzykowne. Niech to inne inwestycje służą za poligon dla kogoś, kto dopiero zdobywa wprawę w swojej branży. Przedsiębiorstwo, które ma na swoim koncie wiele realizacji, ma też odpowiednią wiedzę i doświadczenie, pozwalające przewidywać i unikać przykrych niespodzianek. Potrafi przewidzieć jakie nietypowe problemy mogą się pojawić i jak sobie z nimi poradzić.
Po drugie, referencje. To najlepsze potwierdzenie, że nasz podwykonawca wzorowo wywiązuje się ze wszystkich swych zobowiązań. Warto przy tym odwiedzić stronę internetową przyszłego współpracownika. Doświadczone firmy, które mają się czym pochwalić, umieszczają na swoich stronach referencje i informacje o wcześniejszych inwestycjach, w których brały udział – mówi nam pracownik wrocławskiej firmy Klima-Venta. Szczegółowy opis poprzednich prac to bardziej wiarygodna i zasługująca na uwagę firma.
Po trzecie, upoważnienia i szkolenia. Zdobyte certyfikaty i zakończone kursy świadczą o profesjonalizmie firmy i zatrudnianych przez nią pracowników. Jak więc zweryfikować odpowiednie uprawnienia? Przed podpisaniem umowy można oczywiście poprosić o udokumentowanie wiedzy i umiejętności zatrudnianych specjalistów. Podwykonawca, który dysponuje wykwalifikowanym personelem na pewno nie będzie tego ukrywał. Zamiast stawiać na tak zwanych „praktyków” bez odpowiedniego wykształcenia technicznego, wybierz inżynierów z odpowiednimi uprawnieniami. Ich wiedza i doświadczenie, sprzęt i rozwiązania jakimi dysponują, mogą okazać się niezbędnymi chociażby w momencie odbierania instalacji przez Sanepid czy tworzenia dokumentacji powykonawczej.
Po czwarte, specjalizacja. Warto wybierać firmy, które zajmują się wąskim fragmentem branży budowlanej. Jeżeli ktoś realizuje projekty związane z instalacjami sanitarnymi, to prawdopodobnie zna swoją branżę lepiej niż przedsiębiorstwa, które zajmują się też kilkunastoma innymi etapami inwestycji. Specjalista w obrębie danej branży zna najnowsze rozwiązania technologiczne i podpowie te najbardziej optymalne spośród dostępnych na rynku. Zlecenia realizuje szybko, potrafi realnie ocenić czas i koszt swojej pracy.
Żeby skutecznie poruszać się po ogromnym i przesiąkniętym konkurencją rynku budowlanym warto stosować się do tych czterech głównych zasad. Wysiłek włożony w wybór najlepszych współpracowników z pewnością zaowocuje stojącymi na najwyższej jakości realizacjami.