Przed problemem odpadów i ich utylizacji nie będziemy w stanie uciec – mówi Paweł Średziński z WWF Polska. – Konsumujemy coraz więcej, a w rezultacie tej konsumpcji zostawiamy po sobie szereg odpadów, ale też niebezpiecznych substancji.
Ogólny tonaż wszystkich odpadów, nie tylko niebezpiecznych, na których import z krajów UE polskie władze wydały zezwolenie wyniósł w 2012 roku 1.757.811 ton. W przypadku państw spoza UE, tonaż osiągnął masę ponad 50 tysięcy (wg danych z Raportu GUS, Ochrona środowiska 2013). Z kolei odpady z naszego kraju, w tym elektrośmieci, są wywożone, często nielegalnie poza granice Polski i Europy. W ten sposób z Polski zezwolenie na wywóz zostało udzielone w przypadku 133.563,5 ton odpadów. Rośnie też zużycie środków ochrony roślin, stosowanych nie tylko w rolnictwie, ale nawet w ochronie przydomowych ogrodów i do pielęgnacji roślin w domu. Z kolei do przydomowych pieców wciąż trafiają plastikowe odpady, które zanieczyszczają powietrze, m.in. rakotwórczymi substancjami. Każdy z nas powinien starać się w codziennym życiu ograniczać produkcję odpadów i utylizować je w bezpieczny dla środowiska sposób – tym samym bezpieczny dla zdrowia ludzi. Zwracajmy większą uwagę na to co kupujemy, i czy nasz zakup jest rzeczywiście potrzebny i jaki ma wpływ na środowisko. WWF Polska przygotował specjalny WWF Poradnik, który można pobrać na telefony komórkowe: www.wwf.pl/fakty_ciekawostki/poradnik_ekologiczny_mobile. Znajdują się w nim porady, jak eliminować źródła zanieczyszczania środowiska, za które odpowiadamy jako konsumenci. Problem odpadów powinien też stać się przedmiotem uregulowania w kontekście międzynarodowym. Należy zapewnić taki schemat w skali globalnej, aby odpady były utylizowane jak najbliżej miejsca ich wytworzenia.