Podczas uroczystości prezydent Krakowa Jacek Majchrowski przypomniał, że prace budowlane ruszyły 6 listopada 2013 r. Dodał, że powstający zakład będzie "ostatnim ogniwem w procesie gospodarowania śmieciami w mieście."
Budowa ekospalarni w stolicy Małopolski jest niezbędna, bo w 2016 roku zostanie zapełnione komunalne wysypisko śmieci w Baryczy.
"W powstającym zakładzie zostaną zastosowane najnowocześniejsze technologie spalania odpadów" - podkreślił prezydent miasta.
Na mocy umowy podpisanej przez władze miasta w październiku zeszłego roku, głównym wykonawcą inwestycji została południowokoreańska firma POSCO Engineering & Construction Co.
Inwestycja, o wartości blisko 797 mln zł, uzyskała dofinansowanie z UE. Budowa zakładu jest największym przedsięwzięciem miasta finansowanym przy współudziale funduszy unijnych.
Projekt otrzymał 371,7 mln zł unijnego dofinansowania ze środków Funduszu Spójności, w ramach Programu Infrastruktura i Środowisko. Krakowski Holding Komunalny otrzymał też na ten cel 270 mln zł preferencyjnej pożyczki z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW).
Zakład powstanie przy ul. Giedroycia w Nowej Hucie. Teren ten jest nieużytkiem. Obiekt będzie spalał tylko tzw. resztkowe odpady komunalne, z których wcześniej oddzielono wszystkie użyteczne surowce wtórne. Jego wydajność wyniesie 220 tys. ton rocznie. Przy okazji spalania odpadów wytwarzana będzie energia elektryczna i ciepło dla miejskiej sieci ciepłowniczej.
Akt erekcyjny podpisali w poniedziałek prezydent Krakowa Jacek Majchrowski, prezes zarządu Krakowskiego Holdingu Komunalnego Ryszard Langer i kierownik projektu ds. realizacji POSCO Engineering & Construction Co. Jung Bok Seok.
W Krakowie wytwarza się ok. 321 tys. ton odpadów rocznie, a według prognoz w 2020 roku będzie to już ok. 340 tys. ton. Obecnie 86 proc. odpadów trafia na składowiska. To niezgodne z wymogami unijnymi, które nakazują znacząco ograniczać składowanie odpadów biodegradowalnych oraz odzyskiwać zawartą w nich energię.