Projekt przewiduje zwiększenie popytu na energię ze źródeł odnawialnych, jednak zakłada zwiększenie limitów dopiero rok po wejściu w życie ustawy.

Doliczając do tego czas potrzebny na uchwalenie i notyfikację UE, może to oznaczać kolejne dwa lata zastoju inwestycyjnego w obszarze OZE. Pomimo niedoskonałości projektu, podjęte prace legislacyjne świadczą o tym, że rząd myśli poważnie o pozycji odnawialnych źródeł w strategii energetycznej kraju. W przyszłości nowe regulacje mogą też przekonać banki do większego finansowania inwestycji w odnawialną energię.

Projekt ustawy o OZE został przyjęty przez rząd i skierowany do Sejmu.

(www.biznes.newseria.pl)