Strony łączyła umowa składu z kwietnia 2015 r. Zgodnie z jej treścią spółka z o.o. w G. powierzyła powódce prowadzącej działalność gospodarczą m.in.:

  • przyjęcie wagonów z węglem,
  • ich rozładunek na plac i ponowny załadunek na wagony lub samochody,
  • przechowywanie przyjętego na skład towaru w sposób prawidłowy, bezpieczny i zgodny z obowiązującymi przepisami oraz, z uwzględnieniem właściwości fizyko-chemicznych towaru,
  • zabezpieczenie przyjętego na skład towaru przed szkodą mogącą powstać w związku z działaniem bądź zaniechaniem,
  • nadzór nad przechowywanym towarem, prowadzenie ewidencji ilościowo-jakościowej towaru w sposób umożliwiający jego weryfikację, wydawanie towaru - w tym jego ważenie przed wydaniem, zapewnienie ochrony towaru.

 

Poddanie się egzekucji z aktu notarialnego

Kontrahenci uzgodnili, że strona, która nie wykonuje postanowienia umowy lub wykonuje je nienależycie, ponosi odpowiedzialność na zasadach określonych w prawie cywilnym. T. S. ponosi wszelką odpowiedzialność majątkową z tytułu niezgodnego rozładunku i załadunku wagonów. Pozwana oświadczyła również, że T. S. z tytułu umowy podda się egzekucji wprost z aktu notarialnego i zobowiązuje się do zapłaty na rzecz powoda kwoty 2,5 mln zł i upoważni go do prowadzenia egzekucji na całą przedmiotową kwotę w przypadku zaistnienia odpowiedzialności związanej z niewykonywaniem lub nienależytym wykonaniem umowy po uprzednim wezwaniu do zapłaty nie uiści należnej kwoty w terminie 3 dni od doręczenia wezwania.

Czytaj w LEX: Oświadczenie dłużnika o poddaniu się egzekucji w akcie notarialnym >

T. S. złożyła w formie notarialnej oświadczenie, zobowiązując się do zapłaty na rzecz powoda kwoty 2,5 mln zł w przypadku zaistnienia odpowiedzialności związanej z niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem tej umowy i w tym zakresie poddała się rygorowi egzekucji wprost z tego aktu do wymienionej kwoty. Przy czym zdarzeniem, od którego uzależnione jest wykonanie tego obowiązku jest wezwanie do zapłaty w terminie trzech dni od doręczenia wezwania listem poleconym.

Wierzyciel mógł wystąpić o nadanie temu aktowi klauzuli wykonalności do 10 kwietnia 2017 r. Uzyskał nadanie klauzuli wykonalności aktu notarialnego i wszczął egzekucję przeciwko T. S.

Czytaj też w LEX: Wymogi aktu notarialnego w którym dłużnik poddał się egzekucji >

Zobacz również: Odszkodowanie za bezumowne korzystanie z lokalu

Brakowało 2 tys. ton węgla

Sąd Okręgowy przyjął, że powódka nie wykazała, iż nie powstały okoliczności uprawniające pozwanego do wystąpienia o nadanie aktowi notarialnemu klauzuli wykonalności. Nie udowodniła, że pozwany nie poniósł szkody na skutek ubytku przyjętego przez powódkę węgla. Przesłuchani świadkowie potwierdzili, że stan faktyczny składowanego towaru nie zgadzał się ze stanem magazynowym i pozwany kilkakrotnie składał zastrzeżenia co do sposobu jego przechowania i ilości. Pierwszy niedobór ilości węgla (700 t) stwierdzono już ‎w sierpniu 2015 r., a ostatecznie po zważeniu okazało się, że brakuje ponad 2000 t węgla. Zarzucając ponadto złą jakość składowanego przez pozwanego węgla, nie uwzględniła, że zobowiązała się do jego odbioru, przechowania i przygotowania do dalszego transportu, nadzoru i odpowiedzialności za powstałe szkody, co nie było uzależnione od jakości węgla. W dniu 30 kwietnia 2016 r. strony zawarły porozumienie, w którym powódka oświadczyła, że nie zgłasza roszczeń wobec pozwanego w związku z dotychczasową realizacją umowy. Pozwana wezwała powódkę do zapłaty kwoty 660 048,35 zł w terminie trzech dni tytułem odszkodowania za nienależyte wykonanie umowy. Szkodę uzasadniono niedoborem 2940,34 t węgla.

Oddalenie apelacji powódki

Sąd Apelacyjny w Lublinie wyrokiem z 18 maja 2020 r. oddalił apelację powódki. Sąd ten podzielił ustalenia sądu pierwszej instancji. Wskazał, że powódka, wnosząc powództwo opozycyjne już w pozwie, powinna powołać wszystkie zarzuty, jakie w tym czasie mogła zgłosić, pod rygorem utraty prawa korzystania z nich w dalszym postępowaniu. Od tego wyroku powódka wniosła skargę kasacyjną.

SN - sporny ciężar dowodu

Wyrokiem z 13 stycznia 2023 roku Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony skargą kasacyjną wyrok Sądu Apelacyjnego i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu w Lublinie do ponownego rozpoznania.

Sednem rozstrzygnięcia SN jest to, że w przypadku aktu notarialnego poddania się egzekucji i w przypadku wywiedzenia przez dłużnika powództwa przeciw-egzekucyjnego, to na pozwanym spoczywa ciężar dowodu - wyjaśnia adwokat Jakub Moczek z Bielska Białej.

SN zaakceptował pogląd prezentowany w pozwie i podniesiony w kasacji a kwestionowany najpierw przez SO a następnie przez SA, że akt notarialny poddania się egzekucji nie jest tożsamy z orzeczeniem Sądu (co wydaje się być oczywiste) oraz, że służy on tylko skróceniu możliwości wszczęcia egzekucji ale tylko do czasu zakwestionowania przez dłużnika obowiązku nim objętego. Od tego momentu pozwany (który od strony rozkładu ciężaru dowodu traktowany jest jakby był powodem) musi wykazać zasadność swojego roszczenia objętego aktem notarialnym.

 

Cena promocyjna: 84.55 zł

|

Cena regularna: 89 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł


Sąd Najwyższy zwrócił też uwagę, że, oceniając skutki porozumienie z 30 kwietnia 2016 r., sąd drugiej instancji przyjął, że nie spowodowało ono ograniczenia zakresu odpowiedzialności kontraktowej powódki, mimo że na jego podstawie, powódka jest odpowiedzialna solidarnie ze spółką za jej za wszelkie zobowiązania związane z realizacją umowy.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Apelacyjny uchylił wyrok i przekazał sprawę do Sądu Okręgowego w Zamościu do ponownego rozpoznania. Dlatego, że Sąd Okręgowy nie rozpoznał istoty sprawy.

Zobacz też procedurę: Postępowanie w sprawie z powództwa wierzyciela o zapłatę odszkodowania z tytułu nienależytego wykonania zobowiązania >

Obowiązek naprawienia szkody

Powódka kwestionuje istnienie obowiązku stwierdzonego tytułem egzekucyjnym, tj. istnienie swojego obowiązku naprawienia szkody w wysokości 2,5 mln zł mającego wynikać z nienależytego wykonywania przez nią umowy z 10 kwietnia 2015 r.

Sąd Okręgowy oddalił powództwo, wskazując, że powódka nie udowodniła okoliczności pozwalających uznać, że nie jest zobowiązana do naprawienia szkody pozwanemu. Jak wynika ze stanowiska Sądu Najwyższego (którymi sądy są w niniejszej sprawie związane) -  to na pozwanym spoczywał ciężar dowodu przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej za nienależyte wykonanie zobowiązania z art. 471 k.c. (wykazania istnienia i wysokości wierzytelności wynikającej z tytułu wykonawczego), wobec czego to ta kwestia winna być w pierwszej kolejności przedmiotem rozważań sądu.

Natomiast Sąd I instancji skupił się jedynie na ocenie, że powódka nie wykazała, iż nie jest obowiązana do naprawienia szkody, natomiast w ogóle nie dokonał analizy spełnienia przesłanek z art. 471 k.c. (odpowiedzialność odszkodowawcza władzy publicznej). Świadczyło to o nierozpoznaniu istoty sprawy i spowodowało uchylenie zaskarżonego wyroku.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy po dokonaniu wszechstronnej oceny dowodów Sąd Okręgowy poczyni ustalenia co do okoliczności istotnych w sprawie i oceni, czy istnieje oparty na art. 471 k.c. obowiązek odszkodowawczy powódki stwierdzony tytułem wykonawczym (tj. czy pozwany poniósł szkodę i w jakim zakresie na skutek nienależytego wykonania lub niewykonania umowy przez powódkę) z uwzględnieniem wyżej wskazanego ciężaru dowodu, ale także z uwzględnieniem ciężaru dowodu wynikającego z brzmienia art. 471 k.c. co do okoliczności zwalniających dłużniczkę od odpowiedzialności. Następnie stosownie do tego orzeknie o żądaniu pozwu.

Jak wyjaśnia adwokat prowadzący sprawę, bardzo ciekawa kwestia prawna powstaje na obecnym etapie postępowania. Przed Sądem leży bowiem konieczność rozstrzygnięcia czy obecnie pozwana może zgłaszać środki dowodowe na okoliczność wykazania swego roszczenia, czy też nie bo tak naprawdę powinna to zrobić w pierwotnym procesie w ramach odpowiedzi na pozew. W sytuacji przyjęcia prekluzji dowodowej - co winno nastąpić Sąd musi rozstrzygać w oparciu o już zebrany materiał dowodowy.

Adwokat Artur Gala zwraca uwagę na ważny aspekt prawny podniesiony w orzeczeniu SN. Sądy dwóch instancji wskazały na istnienie  domniemania z art. 471 k.c. SN wyraźnie podkreślił że nie ma  takiego pojęcia, a zastosowana w tym przepisie konstrukcja winy domniemanej nie może być utożsamiana z domniemaniem, a również do jej wykazania ma zastosowanie art. 6 k.c. Pogląd ten jest utrwalony w orzecznictwie SN (II CKN 531/97).  

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 14 czerwca 2023 r., sygn. akt I ACa 401/23