Starosta zatwierdził projekt budowlany i udzielił spółce pozwolenia na budowę farmy wiatrowej.
Od decyzji wnieśli odwołanie właściciele nieruchomości zlokalizowanych w obrębie inwestycji. Zarzucili między innymi, iż przedłożone przez inwestora analizy akustyczne zostały wykonane niepoprawnie i nie spełniają normy ISO.
Spółka wyjaśniła, iż zgodnie z projektem budowlanym, lokalizacja farmy nie ma wpływu na poziom hałasu na wysokości najbliższej istniejącej zabudowy oraz terenów planowanych pod taką zabudowę.
WSA zwrócił uwagę, iż w obowiązującym prawie nie ma regulacji dotyczących odległości lokalizacji wież elektrowni wiatrowych w stosunku do innych obiektów budowlanych, w tym do obiektów przeznaczonych na pobyt ludzi.
W związku z tym ze względu na specyfikę urządzeń elektrowni wiatrowych, decydujące znaczenie, dla wyznaczenia obszaru oddziaływania takich obiektów na tereny sąsiednie, ma czynnik hałasu emitowanego przez pracujące turbiny wiatrowe. Ochroną akustyczną zostały objęte między innymi tereny przeznaczone pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną i wielorodzinną, mieszkaniowo - usługową oraz zabudowę zagrodową.
Działki skarżących natomiast są terenami rolniczymi, dla których w rozporządzeniu Ministra Środowiska z dnia 4 czerwca 2007 r. w sprawie poziomów hałasu w środowisku (Dz. U. Nr 120, poz. 826 ze zm.), nie określono wartości dopuszczalnych immisji hałasu – zwrócił uwagę WSA.
Skoro na działkach tych nie jest dopuszczona ustaleniami planu miejscowego zabudowa przeznaczona na pobyt ludzi, to - zdaniem WSA - realizacja turbin wiatrowych nie wpływa na ograniczenie zagospodarowania tych działek.
Wyrok WSA w Szczecinie z 30 stycznia 2014 r., sygn. akt II SA/Sz 996/13, nieprawomocny