"Rozpoczęliśmy prace w historycznym centrum miasta, najważniejszym miejscu projektu rewitalizacji" - powiedział Jaworski. Prace będą polegały między innymi na wymianie instalacji wodnokanalizacyjnych oraz schowaniu linii energetycznych pod płytą rynku. "Znikną te wszystkie elementy, takie jak betonowe słupy czy przewody, które szpecą miasto oraz psują widok na zamek - główną atrakcję turystyczną Chęcin" - dodał.
Z Górnego Rynku zniknie również asfaltowa nawierzchnia. Zgodnie z projektem, płyta placu będzie całkowicie wybrukowana, pojawią się stylowe lampy oraz elementy małej architektury. Całość ma być gotowa do listopada b.r.
Zgodnie z założeniami Górny Rynek ma stać się otwartą przestrzenią, gdzie będą organizowane różnego rodzaju imprezy. Jak zaznaczył Jaworski, wygląd rynku ma nawiązywać do "pierwotnego, średniowiecznego charakteru centrum miasta".
Wcześniej rozpoczęły się prace na mniejszym, Dolnym Rynku oraz na łączącej oba place ulicy Łokietka.
Rewitalizacja Chęcin ma kosztować 9 mln zł, z czego 55 proc. sfinansuje Unia Europejska. "To jest nasze pięć minut. Bez tej dotacji nie bylibyśmy w stanie udźwignąć tej inwestycji" - przyznał burmistrz Chęcin.
Chęciny są niewielkim miastem w powiecie kieleckim. Liczą 4,3 tys. mieszkańców. Wśród turystów znane są przede wszystkim z ruin królewskiego zamku, którego początki sięgają XIII i XIV wieku. Pod koniec lat 60. XX w. nagrywano tu m.in. sceny do filmu "Pan Wołodyjowski".
mjk/ mki/ gma/