Według danych Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej w 2023 r. w Polsce doszło do 69 pożarów samochodów elektrycznych i hybrydowych. Przepisy obligują projektujących nowe budynki do wyposażania ich w instalacje dla stacji ładowania. W takie instalacje wyposażane są także istniejące budynki. Przepisy nie zabraniają parkowania samochodów elektrycznych w garażach podziemnych.

Czytaj też: Rząd przyjął rewizję KPO - będą dopłaty do aut elektrycznych

Właśnie ukazały się wytyczne przeciwpożarowe dla obiektów, w których parkują e-pojazdy. Rekomendacje są wynikiem prac zespołu składającego się głównie z przedstawicieli Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej, Polskiego Stowarzyszenia Nowej Mobilności (wcześniej Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych) oraz Centrum Naukowo-Badawczego Ochrony Przeciwpożarowej – PIB. Zalecenia zawierają "Wytyczne w zakresie ochrony przeciwpożarowej w garażach w obiektach budowlanych, przeznaczonych do ładowania samochodów elektrycznych oraz hybrydowych plug-in". 

 

Nowość
Ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Komentarz
-80%

Cena promocyjna: 19.8 zł

|

Cena regularna: 99 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 89.1 zł


Punk ładowania nie wszędzie 

W wytycznych przyjęto założenie, że nieakceptowalne jest instalowanie w garażach punktów ładowania, jeżeli w obiekcie nie zapewniono żadnych rozwiązań służących szybkiej i skutecznej detekcji pożaru i przekazania informacji o tym zagrożeniu bezpośrednio do jednostek straży pożarnej lub do osób, które są w stanie niezwłocznie zaalarmować wspomniane jednostki (np. pracowników ochrony).

W celu zapewnienia ograniczenia ryzyka pożaru kluczowe jest zastosowanie rozwiązań umożliwiających:

  1. szybką wykrywalność pożaru, umożliwiającą podjęcie działań gaśniczych we wczesnej fazie oraz
  2. zastosowanie środków ograniczających możliwość swobodnego rozprzestrzeniania się pożaru, przynajmniej do chwili przybycia na miejsce zdarzenia ekip ratowniczych.

W wytycznych jako niezbędny element ochrony przeciwpożarowej dla każdego punktu ładowania autorzy wskazują obecność urządzeń automatycznie wykrywających ogień, dym lub podwyższoną temperaturę i informujących straż pożarną lub osoby odpowiedzialne o wystąpieniu tych zjawisk.

Oprócz standardowych systemów sygnalizacji pożarowej, mogą to być też systemy wizyjnego wykrywania pożaru czy bezprzewodowe systemy alarmowe np. wykorzystujące dane z czujek oraz systemy detekcji oparte na technologii Internetu rzeczy (wykorzystujące inteligentne instalacje elektryczne lub sieci komputerowe). Analiza danych oraz szybkie reagowanie i podejmowanie decyzji może być wspierane poprzez połączenie różnych technologii AI – sztucznej inteligencji.

- Zastosowanie detekcji elektronicznej z wykorzystaniem odpowiednio skalibrowanych czujników dymu i kamer IP z zaprogramowanym modelem wzrostu temperatury pojazdu na skutek pożaru, pozwala dużo wcześniej uruchomić system. Drugim, po wczesnej detekcji elementem zawartym w rekomendacjach, jest ograniczanie rozprzestrzeniania się pożaru. Skuteczność gaszenia z zastosowaniem wody została sprawdzona zarówno w praktyce jak i w testach laboratoryjnych. Precyzyjnie rzecz ujmując chodzi o obniżenie temperatury wokół palącego się samochodu i dzięki temu ograniczenie rozprzestrzeniania się pożaru zarówno n sąsiednie samochody jak na elementy konstrukcyjne budynku. Zwykła woda okazuje się najbardziej skuteczna musi jednak być dostępna w garażu. Najbardziej efektywne są stałe urządzenia gaśnicze (SUG), które automatycznie zaczynają pracę i niezwłoczne podawanie środków gaśniczych w przypadku stwierdzenia podwyższonej temperatury – mówi Grzegorz Pióro, technical development manager w SPIE Building Solutions.

Koszt realizacji wytycznych

Realizacja rekomendacji nie ponosi za sobą wysokich nakładów inwestycyjnych. Obecnie w wielu obiektach dostępna jest tradycyjna instalacja tryskaczowa. Zatem zabezpieczenie jest, choć nie tak skuteczne jak wysokociśnieniowa mgła wodna z wczesną detekcją elektroniczną wystąpienia pożaru.

Wysokociśnieniowa mgła wodna jest skuteczną metodą gaszenia samochodów elektrycznych głównie ze względu na jej zdolność do szybkiego obniżania temperatury wokół pojazdu oraz ograniczania rozprzestrzeniania się ognia. Rozpylenie wody na bardzo drobne cząsteczki powoduje znaczące zwiększenie absorpcji energii w porównaniu do efektów działania standardowej wodnej instalacji tryskaczowej, a dzięki temu mgła wodna umożliwia szybsze i bardziej równomierne chłodzenie, co może pomóc w zapobieganiu wzrostowi temperatury w otoczeniu akumulatora i ograniczeniu ryzyka gwałtownego rozprzestrzeniania się pożaru.

Elektryków w garażach będzie więcej

Budynki użyteczności publicznej oraz budynki mieszkalne wielorodzinne obecnie projektuje się i buduje, zapewniając moc przyłączeniową pozwalającą wyposażyć je w punkty ładowania o mocy nie mniejszej niż 3,7 kW. Mówi o tym ustawa z dnia 11 stycznia 2018 r. o elektromobilności i paliwach alternatywnych. W przypadku dużych budynków mieszkalnych zapewnia się możliwość zainstalowania kanałów na przewody i kable elektryczne umożliwiających utworzenie punktów ładowania na każdym stanowisku postojowym.

Kwestie te reguluje także przegłosowana w marcu w parlamencie europejskim dyrektywa EPBD. Nowe budynki powinny mieć instalacje elektryczne tak dostosowane, aby umożliwić łatwy montaż punktów ładowania pojazdów elektrycznych. Dyrektywa EPBD kładzie w tym przypadku nacisk na zniesienie barier utrudniających instalację urządzeń do ładowania elektryków w budynkach wielorodzinnych (bądź oddawania energii zgromadzonej w samochodowych bateriach).

W już istniejących budynkach mieszkalnych wielorodzinnych, gdzie liczba samodzielnych lokali mieszkalnych jest większa niż trzy, punkt ładowania instaluje się i eksploatuje po uzyskaniu zgody zarządu wspólnoty lub spółdzielni. Z punktu widzenia ochrony przeciwpożarowej istotna jest procedura zlecania przez wspólnotę lub spółdzielnię mieszkaniową sporządzenia ekspertyzy dopuszczalności instalacji punktów ładowania.

- Nie ma żadnych przepisów, które zabraniają wjazdu samochodom elektrycznym do garaży podziemnych. Jeżeli gdzieś taki zakaz się pojawia, nie wynika on z ogólnie obowiązujących przepisów prawa, a wyłącznie z decyzji właścicieli lub zarządców budynków. Zatem może być wymagane wystąpienie o zgodę do zarządcy budynku – dodaje Grzegorz Pióro.