Zwiastunem pozytywnych zmian w tym zakresie są propozycje założeń zmiany Kodeksu postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (m.in. ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów). Jedną z kluczowych jest właśnie reforma rejestru klauzul niedozwolonych. Zanim jednak projekt założeń stanie się projektem ustawy, a w dalszej kolejności obowiązującym prawem – minie wiele miesięcy. W tym czasie UOKiK powinien wesprzeć tych przedsiębiorców, którzy chcą wypracowywać wspólne dla branż wzorce umowne, wolne od postanowień uznawanych za niedozwolone. Z taką sytuacją mamy już do czynienia w branży bankowej czy deweloperskiej (informuje o tym czwartkowy „Puls Biznesu”). Rolą UOKiK nie powinno być bowiem tylko ocenianie umów ex post, lecz także kształtowanie dobrych postanowień kontraktowych ex ante – w szczególności gdy przedsiębiorcy z danej branży chcą stworzyć taki wzorzec. Jeśli regulator zaangażuje się w tego typu działania, zyskają na tym wszyscy.
Przedsiębiorcy zyskają na współpracy z UOKiK
Prowadzony przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów rejestr klauzul abuzywnych, który liczy już ponad 5700 pozycji, wymaga gruntownej zmiany. UOKiK powinien wesprzeć przedsiębiorców w eliminowaniu niedozwolonych klauzul znajdujących się w umowach zawieranych z konsumentami mówi ekspert Pracodawców RP Piotr Wołejko.