Przyjęta w zeszłym roku nowa dyrektywa dot. elektroodpadów (WEEE Directive 2012/19/EU) weszła w życie 24 lipca 2012 r. Państwa członkowskie mają czas do 14 lutego do wprowadzenia jej postanowień do przepisów krajowych. Jednym z najpoważniejszych jej efektów będzie stopniowe podnoszenie wymaganej przez UE ilości elektroodpadów zbieranych per capita w państwach członkowskich. Na razie są to 4 kg, ale do 2019 zostanie to zwiększone do 20 kg.
Nie wróży to dobrze dla Polski, która już teraz ma problemy z wypełnieniem wymaganych limitów. Wedle danych Generalnego Inspektora Ochrony Środowiska (GIOŚ), w zeszłym roku zebrano 3,88 kg zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego (ZSEiE) na głowę mieszkańca. Jest to postęp od 2010 r., kiedy, wedle danych Eurostatu, w Polsce zbierano 2,8 kg elektrośmieci per capita, ale cały czas poniżej wymaganego poziomu.
W 2012 r. wprowadzono do Polski ok. 12,5 kg sprzętu elektrycznego i elektronicznego, więc problemem tutaj nie jest zbyt mała ilość śmieci do zebrania, a raczej nieodpowiednie nawyki mieszkańców naszego kraju. Jak wykazało badanie "Zwyczaje i postawy Polaków wobec ZSEE", przeprowadzone w zeszłym miesiącu przez Millward Brown na zlecenie CENED Polska (polski oddział europejskiego stowarzyszenia producentów AGD), jedynie 40 proc. wyrzucanego przez Polaków sprzętu elektrycznego i elektronicznego trafia we właściwe miejsca (bezpośrednio do punktów zbiórki lub pośrednio poprzez oddanie zużytego sprzętu do sklepu lub punktu napraw, który później sam przewozi go do odpowiedniego punktu zbiórki). Jest to poprawa w stosunku do poprzedniego badania z 2011 r. o 7 pkt. proc., ale to pozostawia cały czas potencjał do wzrostu w tej kategorii.
Jednak w rozmowie z EurActiv.pl Zastępca Dyrektora Departamentu Gospodarki Odpadami w Ministerstwie Środowiska Małgorzata Szymborska wyraża nadzieję, że "nowe przepisy (nad którymi pracuje MŚ, by dostosować prawo polskie do dyrektywy unijnej - przyp. red.) ułatwią recykling elektroodpadów".
Źródło: www.euractiv.pl