Podatek ekologiczny byłby płacony jednorazowo, przy pierwszej rejestracji auta w Polsce, a jego wysokość byłaby uzależniona m.in. od normy czystości spalin EURO, rodzaju napędu czy pojemności silnika. Nad rozwiązaniami mającymi na celu wprowadzenie podatku ekologicznego pracuje Zespół Międzyresortowy ds. Wzrostu Konkurencyjności Przemysłu Motoryzacyjnego.
Podatek ekologiczny miałby zastąpić akcyzę i w związku z tym jego wprowadzenie byłoby neutralne dla budżetu państwa. Wysokość akcyzy to obecnie 18,6% od wartości pojazdu - dla aut o pojemności silnika powyżej 2 litrów, a dla aut z mniejszymi silnikami - 3,1%.
Zdaniem ekspertów, podatek ekologiczny uderzy przede wszystkim w importerów używanych aut i będzie promował sprzedawców nowych modeli.
Opracowanie: Łukasz Matłacz
Źródło: www.gramwzielone.pl