10 lipca br. Rada Ministrów przyjęła przygotowany w Ministerstwie Rozwoju i Technologii kolejny w ostatnich latach pakiet ułatwień dla przedsiębiorców, którego celem ma być ułatwienie prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. Jak wskazano w uzasadnieniu projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu ulepszenia środowiska prawnego i instytucjonalnego dla przedsiębiorców, ma on na celu m.in. „wprowadzenie uproszczeń odnoszących się do każdego etapu istnienia i prowadzenia przedsiębiorstwa, tj. rozpoczynania działalności przez przedsiębiorcę”. Jednak wbrew nazwie i deklaracjom zawartym w uzasadnieniu, skierowany już do Sejmu projekt ustawy wprowadza obok szeroko komunikowanych w mediach ułatwień dla przedsiębiorców, również przepisy przewidujące nowe obowiązki wraz z sankcjami karnymi.

Czytaj też: Będą kolejne ustawowe ułatwienia dla przedsiębiorców - projekt w Sejmie >>

Nowe oświadczenie składane sądowi rejestrowemu

Projektowany nowy artykuł 19aa ust. 1 ustawy z dnia 20 sierpnia 1997 r. o Krajowym Rejestrze Sądowym (dalej: „KRS”) przewiduje, że każdy podmiot wpisywany do KRS  - a więc m.in. każda spółka handlowa, ale także fundacje, stowarzyszenia rejestrowe czy związki zawodowe - jest obowiązany posiadać tytuł prawny do korzystania z lokalu (nieruchomości), którego adres zgłosił do KRS jako swój adres. Natomiast art. 19aa ust. 2 projektowanego przepisu nakazuje, by do wniosku o wpis lub zmianę adresu w KRS załączać oświadczenie wszystkich osób podpisujących wniosek o posiadaniu przez podmiot tytułu prawnego do korzystania z lokalu (nieruchomości), którego adres został zgłoszony do KRS jako adres podmiotu. Jak z kolei przewiduje projektowany art. 19aa ust. 3 ustawy o KRS, przedmiotowe oświadczenie należy złożyć pod rygorem odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywego oświadczenia, a składający oświadczenie zobowiązany jest zawrzeć w nim klauzulę o treści: „Jestem świadomy odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywego oświadczenia.”.

Cel nowej regulacji, jak zapisano w uzasadnieniu nowelizacji, jest szczytny. Chodzi m.in. o „wzmocnienie domniemania prawdziwości wpisów”, zidentyfikowano bowiem, że „w wielu przypadkach dane adresowe zgłaszane do Rejestru nie odpowiadają stanowi faktycznemu. Sytuacja taka ułatwia tworzenie tzw. fikcyjnych podmiotów, których funkcjonowanie stanowi istotne zagrożenie dla bezpieczeństwa obrotu prawnego”. Remedium na to niewątpliwe negatywne zjawisko ma stanowić właśnie zobowiązanie do podawania danych adresowych pod rygorem odpowiedzialności karnej, co w założeniu projektodawcy „ograniczy proceder podawania informacji nieodpowiadających prawdzie oraz ułatwi pociągnięcie do odpowiedzialności karnej osób składających fałszywe oświadczenia”.

 

Wspólnicy spółek osobowych nie mogą złożyć takiego oświadczenia

Nawet pobieżna analiza przepisu wskazuje jednak, że wspólnicy zawiązujący spółki osobowe nie mogą złożyć takiego oświadczenia. Spółki osobowe nie istnieją bowiem w fazie przed wpisem do KRS – a więc na etapie między podpisaniem umowy spółki a zarejestrowaniem jej przez sąd (inaczej niż w przypadku spółek kapitałowych, gdzie występuje forma tzw. spółki w organizacji). Zgodnie z art. 25 (1) par. 1 Kodeksu spółek handlowych (dalej: „KSH”), spółka jawna powstaje z chwilą wpisu do KRS. Analogiczne regulacje dotyczą spółki partnerskiej (art. 94 KSH), komandytowej (art. 109 par. 1 KSH) i komandytowo-akcyjnej (art. 134 par. 1 KSH). Nieistniejąca jeszcze spółka (sic!) nie może więc uzyskać tytułu prawnego do lokalu czy nieruchomości, w szczególności nie może zawrzeć umowy najmu ani tym bardziej kupić nieruchomości na podstawie umowy sprzedaży.

Zobacz procedury w LEX:

Przepisy przewidują co prawda możliwość podejmowania działań „w imieniu” nieistniejącej jeszcze spółki osobowej na etapie między zawarciem umowy spółki, a jej rejestracją w KRS, przez osoby tworzące tę spółkę. Artykuł 25 (1) par. 2 KSH wprost mówi o odpowiedzialności osób „które działały w imieniu spółki po jej zawiązaniu, a przed jej wpisaniem do rejestru”. W praktyce wspólnicy zawiązanej (ale jeszcze niezarejestrowanej) spółki zawierają np. warunkowe umowy najmu lokalu, które wchodzą w życie z dniem rejestracji w KRS (a więc powstania) spółki. W doktrynie prawa do dziś pozostaje jednak sporne, jak rozumieć – w gruncie rzeczy wewnętrznie sprzeczny – przepis art. 25 (1) KSH. Wśród różnych koncepcji proponuje się m.in. przyjęcie tezy o: istnieniu tzw. „przedspółki”, konieczności posiłkowania się regulacjami dot. spółek kapitałowych w organizacji, czy stosowaniu per analogiam przepisów o spółce cywilnej. Bezsporne pozostaje jednak, że w przypadku spółek osobowych nie ma mowy o jakiejkolwiek odrębnej podmiotowości prawnej przed wpisem do KRS. Do chwili rejestracji nie będzie więc istniał podmiot, który mógłby posiadać jakiekolwiek prawa lub obowiązki, w tym tytuł prawny do lokalu czy nieruchomości.

W praktyce oznacza to, że osoby składające wniosek do KRS o rejestrację (wpis) spółki osobowej, nie mogą złożyć oświadczenia, o którym mowa w projektowanym art. 19aa ust. 2 ustawy o KRS, tj. oświadczenia „o posiadaniu przed podmiot tytułu prawnego do korzystania z lokalu (nieruchomości)” – ponieważ będzie ono po prostu nieprawdziwe (skoro podmiotu na dzień składania oświadczenia jeszcze nie ma). Problem w tym, że jeśli takiego oświadczenia nie złożą, to sąd rejestrowy wezwie ich do uzupełnienia braków, a w przypadku niewykonania tego obowiązku – wniosek o wpis oddali.

Czytaj też w LEX: Cyfryzacja prawa spółek [projekt UE] >

 

Nowość
Kodeks spółek handlowych. Orzecznictwo. Piśmiennictwo
-50%

Cena promocyjna: 149.5 zł

|

Cena regularna: 299 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 299 zł


Groźba odpowiedzialności karnej

I tu pojawia się kluczowy problem – składając „dla świętego spokoju” oświadczenie o treści wymaganej przez projektowany art. 19aa ust. 2 ustawy o KRS, wspólnicy narażą się na poniesienie odpowiedzialności karnej. Jak bowiem wskazano wcześniej, projektowany art. 19aa ust. 3 ustawy o KRS wymaga, by oświadczenie o „posiadaniu” przez nieistniejący podmiot (sic!) tytułu prawnego do korzystania z lokalu (nieruchomości) było składane wraz z oświadczeniem o świadomości odpowiedzialności karnej. Klauzula ta  zastępuje pouczenie organu uprawnionego do odebrania oświadczenia o odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywego oświadczenia. Osoba składające fałszywe oświadczenie popełnia w takim przypadku przestępstwo.

Innymi słowy, jeśli projektowany przepis wejdzie w życie w wersji skierowanej do Sejmu, wspólnicy zakładanej spółki osobowej będą mieli do wyboru: albo złożą nieprawdziwe oświadczenie pod rygorem odpowiedzialności karnej, albo nie zarejestrują spółki w ogóle.

Czytaj też w LEX: Dopuszczalność skracania korpusu firmy spółki prawa handlowego w praktyce notarialnej >

Konieczna zmiana projektowanego przepisu

Trudno zakładać, by ustawodawca chciał zmuszać do składania nieprawdziwych oświadczeń. Projektowaną regulację należy rozpatrywać więc raczej w kategorii niedopatrzenia projektodawcy, które powinno zostać na etapie prac parlamentarnych koniecznie skorygowane. Przykładowo wystarczyłoby, aby art. 19aa ust. 2 ustawy o KRS wskazywał, że osoby zakładające spółkę mają złożyć oświadczenie, że podmiot będzie miał „zapewniony” tytuł prawny do lokalu (nieruchomości). Albo, że tytuł prawny do lokalu (nieruchomości) będzie przysługiwać podmiotowi w momencie jego rejestracji.

A może warto rozważyć całkowitą rezygnację z nowego art. 19aa ustawy o KRS? Raczej sceptycznie należy ocenić założenie, że składanie oświadczenia pod rygorem odpowiedzialności karnej zniechęci nieuczciwych przedsiębiorców do zakładania „fikcyjnych podmiotów”. Jeśli ktoś i tak zamierza założyć spółkę w celu popełniania oszustwa, to raczej nie przejmie się zbytnio nową sankcją.

W tym kontekście warto też zwrócić uwagę, że projektodawcy nowego art. 19aa ustawy o KRS „wracają do przeszłości” i w pewnym sensie proponują przywrócenie regulacji, która już kiedyś funkcjonowała w ustawie o KRS. Do 30 listopada 2014 r. obowiązywał bowiem przepis art. 19b ust. 2 ustawy o KRS, który przewidywał, że do wniosku o pierwszy wpis do KRS wnioskodawca powinien dołączyć dokument potwierdzający uprawnienie do korzystania z lokalu lub nieruchomości w których znajduje się jego siedziba. W ramach modernizacji zasady tzw. „jednego okienka” ten wymóg został jednak zniesiony, co wówczas (blisko dekadę temu) ustawodawca uzasadniał potrzebą zniesienia nadmiernych formalizmów w toku rejestracji działalności gospodarczej w Polsce. Czy taki sam cel nie przyświeca autorom najnowszego pakietu ułatwień dla przedsiębiorców?

dr Jan Stranz

radca prawny w SMM LEGAL Maciak Matczyński Czech sp.k.