Burmistrz ustalił na rzecz J.K warunki zabudowy dla inwestycji obejmującej przebudowę i rozbudowę kamienicy usługowo-mieszkalnej wraz z przyłączami. Decyzja ta nie spotkała się z aprobatą T.L. (dalej jako "skarżący"), który postanowił złożyć od niej odwołanie.
Sprawa trafiła do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które uznało, że burmistrz prawidłowo wyznaczył obszar, na którym przeprowadzono analizę funkcji, cech zabudowy i zagospodarowania terenu, którą następnie w sposób wystarczający uzasadnił. Organ nie podzielił stanowiska skarżącego, że ustalone w zaskarżonej decyzji parametry planowanej inwestycji naruszają istniejący na tym terenie ład przestrzenny. Natomiast w kwestii oceny, czy planowana inwestycja wpłynie na zacienienie sąsiedniej działki, czy też zabudowy na niej zlokalizowanej, uznał, że jest ona możliwa dopiero na etapie oceny konkretnego projektu budowlanego przy wydawaniu pozwolenia na budowę. W konsekwencji, SKO utrzymało w mocy zaskarżoną decyzję. Skarżący postanowił zwrócić się do sądu administracyjnego.
Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał, że w sprawie nie doszło do naruszenia przepisów. Sąd podkreślił, że kontynuacja funkcji zabudowy nie oznacza ograniczenia nowej zabudowy do możliwości powstania w danym miejscu jedynie obiektów tożsamych z już istniejącymi. Nowa zabudowa jest dopuszczalna, gdy można ją pogodzić z funkcją istniejącą na analizowanym obszarze. WSA oddalił skargę.
Skarżący wniósł skargę kasacyjną od wyroku WSA, w której zarzucił naruszenie przepisów postępowania. Sprawą zajął się Naczelny Sąd Administracyjny.
Ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Komentarz
NSA wskazał, że z uzasadnienia decyzji organu I instancji i stanowiącej jej integralną część analizy funkcji i cech zabudowy i zagospodarowania terenu, wynika w sposób jednoznaczny, że do naruszenia ładu urbanistycznego w tej sprawie nie dojdzie, ponieważ planowana przebudowa i rozbudowa budynku nadal będzie stanowić całość urbanistyczną z zabudową znajdującą się w granicach prawidłowo wyznaczonego obszaru analizowanego. Ponadto sąd podkreślił, że kwestia zacienienia może być oceniania na kolejnych etapach procesu inwestycyjnego, a nie na etapie wydawania decyzji o warunkach zabudowy. W świetle powyższych ustaleń, NSA uznał, że zarzuty skargi kasacyjnej nie zasługują na uwzględnienie i postanowił ją oddalić.
Wyrok NSA z dnia 19 grudnia 2017 r., sygn. akt II OSK 868/17
Więcej informacji i narzędzi znajdziesz w programie Serwis Budowlany Bądź na bieżąco ze zmianami prawnymi i korzystaj z aktualnych materiałów |