Rozporządzenie w tej sprawie może być podpisane w przyszłym tygodniu.
Ustawa o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi nakłada obowiązek recyklingu i odzysku odpadów, tak by osiągnąć wymagane przez UE poziomy. Do końca 2014 r. Polska musi łącznie odzyskiwać i poddawać recyklingowi odpowiednio 60 i 56 proc. opakowań, recyklingować 23,5 proc. tworzyw sztucznych, 51 proc. aluminium, 51 proc. stali i blachy, 61 proc. papieru i tektury, 61 proc. opakowań ze szkła i 16 proc. opakowań z drewna.
Wiceminister w rozmowie z PAP wyjaśnił, że w porównaniu do pierwotnego projektu rozporządzenia, zrezygnowano z różnicy w poziomach odzysku i recyklingu w poszczególnych grupach opakowań wielomateriałowych w zależności od dominującego w nich materiału, np. aluminium, stali, papieru czy drewna.
W 2014 r. poziom odzysku i recyklingu dla opakowań wielomateriałowych, w których dominują: tworzywa sztuczne, aluminium, stal - w tym z blachy stalowej, papier i tektura, szkło, oraz drewno, wyniesie odpowiednio 14 i 10 proc.
W kolejnych latach poziomy będą systematycznie rosnąć.
W projekcie rozporządzenia, do którego dotarła PAP czytamy, że w 2015 poziomy odzysku i recyklingu wyniosą 20 i 16 proc. dla opakowań wielomateriałowych, w których dominują tworzywa sztuczne i drewno. Dla pozostałych materiałów poziomy wyniosą 20 i 18 proc.
Poziomy odzysku w kolejnych latach począwszy od 2016 r. będą wynosić dla tworzyw sztucznych, aluminium, stali, papieru i tektury, szkła i drewna odpowiednio 25, 30, 40, 50 proc. Od 2020 r. trzeba będzie rocznie odzyskiwać 61 proc. takich materiałów.
W 2020 roku i w kolejnych latach poziom recyklingu dla opakowań wielomateriałowych, w których dominują tworzywa sztuczne wyniesie 23,5 proc, dla aluminium i stali 51 proc., tektury i szkła 61 proc., dla drewna 16 proc.
Ostapiuk dodał, że w 2014 r. nie trzeba recyklingować opakowań po środkach niebezpiecznych, np. nawozach. W 2020 r. i kolejnych latach poziomy te wyniosą od 16 proc. do 61 proc. Poziom odzysku dla opakowań po środkach niebezpiecznych wyniesie 61 proc.
Wiceminister wyjaśnił, że obniżenie poziomu odzysku i recyklingu w 2014 r. jest spowodowane tym, iż odpowiednie rozporządzenia nie pojawiły się w 2013 r. Ustawa opakowaniowa zaczęła obowiązywać od stycznia br.
Ostapiuk powiedział, że nowe rozporządzenie dot. poziomów odzysku i recyklingu dla opakowań wielomateriałowych i środków niebezpiecznych dotyczy tylko porozumień. Chodzi o to, że wprowadzający na rynek takie opakowania, mogą się rozliczać z osiąganych poziomów samodzielnie lub w ramach porozumień zawieranych z marszałkami województw.
Jeżeli przedsiębiorca nie zdecyduje się przystąpić do takiego porozumienia, będzie musiał osiągać do końca 2014 r. poziomy odzysku i recyklingu określone w załączniku do ustawy - poddawać recyklingowi 23,5 proc. tworzyw sztucznych, 51 proc. aluminium, 51 proc. stali i blachy, 61 proc. papieru i tektury, 61 proc. opakowań ze szkła i 16 proc. opakowań z drewna.
Wiceminister zdementował pojawiające się informacje o tym, iż tzw. opakowaniówka ma być w niedługim czasie znowelizowana.
"Część przedsiębiorców, broniących się przed jakimikolwiek poziomami odzysku i recyklingu, bądź takich, którzy chcą wprowadzenia okresów przejściowych, zaczęła rozpuszczać takie pogłoski. Ta ustawa nie będzie zmieniona" - zaznaczył.
Wiceszef resortu środowiska ocenił, że ustalone na 2014 r. poziomy odzysku i recyklingu są możliwe do spełnienia przez przedsiębiorców.
Michał Boroń (PAP)