W czasie pandemii byliśmy zachęcani do płacenia kartą z obawy przed przenoszeniem wirusa na banknotach i bilonie. Tymczasem Prezydent RP na wniosek Prezesa Narodowego Banku Polskiego skierował do parlamentu projekt zmiany ustawy o usługach płatniczych, która wprowadzi nakaz przyjmowania płatności gotówkowych. Projekt uzyskał pozytywną opinię Europejskiego Banku Centralnego.
Czytaj też: Senat też za ustawą zmuszającą firmy do przyjmowania zapłaty także gotówką>>
- Pomimo istnienia obecnie przepisów (ustawa o Narodowym Banku Polskim) stanowiących o tym, że znaki pieniężne emitowane przez NBP stanowią prawny środek płatniczy w Polsce, nie istnieje regulacja, z której wynikałby obowiązek przyjmowania gotówki przez sprzedawców – wskazuje Michał Ćwiakowski, adwokat w kancelarii Gawroński & Partners.
Nieliczne wyjątki od zasady
Nowelizacja wprowadza zasadę, w myśl której przedsiębiorca nie będzie mógł uzależniać zawarcia umowy o świadczenie usługi lub sprzedaży towaru, której stroną jest konsument, od dokonania zapłaty w formie bezgotówkowej ani odmawiać przyjęcia zapłaty od konsumenta w emitowanych przez NBP banknotach lub monetach.
Nieliczne wyjątki przewidziane w ustawie ograniczają się do zapłaty: w ramach działalności prowadzonej w internecie, w miejscu prowadzenia działalności bez obecności personelu, w trakcie imprezy masowej (o ile zamieszczono stosowną informację w regulaminie tej imprezy) oraz jeśli wartość jednorazowej transakcji będzie nie większa niż przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat z zysku w III kw. roku poprzedniego, ogłoszonego przez Prezesa GUS (obecnie 5370,64 zł). Zakazane jest przy tym nakładanie i pobieranie jakichkolwiek dodatkowych opłat z tytułu przyjmowania zapłaty gotówką oraz różnicowanie ceny w zależności od formy zapłaty.
Takie zasady wychodzą naprzeciw oczekiwaniom konsumentów. Kilka miesięcy temu NBP opublikował wyniki badania zwyczajów płatniczych w Polsce. Wynika z nich, że najczęściej wskazywaną metodą płatności jest gotówka. W ciągu 12 miesięcy poprzedzających pomiar korzystało z niej 97,8 proc. respondentów. Następne w kolejności były karty płatnicze z technologią zbliżeniową – 75,6 proc. oraz polecenia przelewu – 69,8 proc.
Wygodnie, ale są też wady
Nowa regulacja powinna zatem ucieszyć konsumentów. - Z pewnością wychodzi naprzeciw osobom, które nie posiadają instrumentów umożliwiających zapłatę bezgotówkową (np. z uwagi na zbyt młody wiek bądź długoletnie przyzwyczajenia) lub osobom, które nie ufają innym sposobom płacenia za zakupy. Uwzględnia także sytuacje kryzysowe, takie jak choćby pandemia Covid-19, podczas których akceptowanie wyłącznie kart płatniczych w punktach sprzedaży detalicznej lub punktach usługowych może mieć krytyczny wpływ na sytuację osób starszych bądź niepełnosprawnych, które płacą gotówką za żywność bądź leki – tłumaczy radca prawny Bartosz Wojciechowski, LexDigital i Kancelaria Prawna ANSWER.
Czasem jednak ograniczenie płatności gotówka miałoby sens, a nowelizacja pomija sytuacje, gdy ograniczenia miałyby logiczne uzasadnienie. - W obecnej formie zdaje się jednak pomijać możliwość ograniczenia form płatności gotówką ze względów bezpieczeństwa (np. zapłata w punktach sprzedaży nocnej, w której większe jest prawdopodobieństwo kradzieży) lub ze względów higienicznych (np. w punktach małej gastronomii, w których żywność przygotowywana jest przez osobę przyjmującą zapłatę) – uważa Bartosz Wojciechowski.
Gdy przedsiębiorca nie zastosuje się do zasad
Zmiany nie przewidują wprost sankcji za niestosowanie się akceptantów do nowych przepisów i prawnicy zastanawiają się na podstawą do pociągnięcia do odpowiedzialności sprzedawcy nie stosującego się do obowiązku przyjmowania gotówki.
Czytaj też: Rząd będzie premiował płatności bezgotówkowe, ale korzyści niezbyt duże>>
Należałoby jej szukać w innych regulacjach i tak, kodeks wykroczeń w art. 135 przewiduje wykroczenie polegające na odmowie bez uzasadnionej przyczyny sprzedaży towaru. Odpowiedzialność za nieprzestrzeganie nowego obowiązku właśnie na podstawie wspomnianego przepisu kodeksu wykroczeń sugeruje uzasadnienie do projektowanej zmiany ustawy o usługach płatniczych „Skutkiem prawnym projektowanej ustawy będzie nałożenie na akceptantów obowiązku akceptacji znaków pieniężnych emitowanych przez NBP, a co za tym idzie ewentualna odpowiedzialność tych podmiotów za nieprzyjmowanie gotówki (odmowę sprzedaży) – wyjaśnia Michał Ćwiakowski.
Cena promocyjna: 74.7 zł
|Cena regularna: 249 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł