Spółka Dolnośląskie Inwestycje postanowiła skopiować pomysł angielskiej sieci Student Castle i zamieniła były hotel asystentów u zbiegu ul. Pasteura i pl. Grunwaldzkiego we Wrocławiu w apartamentowiec oferujący małe mieszkania przeznaczone dla studentów i młodych freelancerów. Spośród 149 mikroapartamentów najmniejszy lokal ma zaledwie niecałe 12 m. kw. (kosztował około 90 tys. zł. netto), z kolei największy to 27 m. kw (został sprzedany za około 220 tys. zł netto).


Pionierska na polskim rynku inwestycja okazała się sporym sukcesem komercyjnym. Dolnośląskim Inwestycjom udało się sprzedać wszystkie lokale, nawet te pokazowe. Obecnie trwa wykańczanie części wspólnych budynku, a pierwsi właściciele odbierają już klucze. Nabywcy pochodzą właściwie z całej Polski, są wśród nich również mieszkańcy Wrocławia, którzy kupili mikroapartamenty raczej pod kątem inwestycyjnym – wyjaśnia Dariusz Wilczewski, prezes zarządu Dolnośląskich Inwestycji.


O tym, że nabywcy traktują zakupione mieszkania raczej jako inwestycje świadczy też fakt, że ponad połowa mieszkań (79 lokali) jest już oferowana pod wynajem.

Więcej: http://wroclaw.gazeta.pl