Klienci czekają na Mieszkanie dla Młodych
By otrzymać kredyt hipoteczny w przyszłym roku koniecznie będzie posiadanie 5 proc. wkładu własnego (od 2015 r. – 10 proc, a w 2017 r. – 20 proc.). Wprowadzone przez Komisję Nadzoru Finansowego zaostrzone kryteria przyznawania kredytów nie wpłyną jednak negatywnie na rynek. Wszystko przez wyczekiwany start rządowego programu Mieszkanie dla Młodych.
Następca "Rodziny na Swoim" dedykowany jest młodym Polakom do 35. roku życia, którzy kupują pierwszą nieruchomość w życiu. MdM będzie jednorazową dopłatą do wkładu własnego na zakup mieszkania z rynku pierwotnego lub budowę domu.
– Wielu klientów wstrzymywało się z zakupem nieruchomości, z zaciągnięciem kredytu właśnie w oczekiwaniu na ten program. To jest zrozumiałe, jeżeli ktoś może otrzymać 10 czy 15 proc. dopłaty – przypomina Michał Krajkowski, główny analityk DK Notus w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes. – Wdrożenie tego programu przesunęło się o pół roku, więc wielu deweloperów mogło mieć pewien problem ze sprzedażą nieruchomości.
Zdaniem głównego analityka DK Notus należy spodziewać się zwiększonego ruchu na rynku nieruchomości.
– Patrząc na rok 2014 deweloperzy informują, że rośnie zainteresowanie klientów zakupem nieruchomości, rynkiem nieruchomości, więc i rynkiem kredytowym będzie rosło – zauważa Krajkowski.
Więcej: Niskie stopy procentowe napędzają popyt na mieszkania. Będzie ożywienie na rynku, www.biznes.newseria.pl