Na początku drugiej połowy ubiegłego wieku najwięcej było niewielkich mieszkań z pokojami przechodnimi. Sytuacja zmieniła się w latach 70-tych i 80-tych ubiegłego wieku, na które przypada okres gwałtownego rozwoju tzw. budownictwa z wielkiej płyty. Miało ono być lekarstwem na zwiększające się potrzeby mieszkaniowe związane z rosnącą liczbą Polaków. Lokale usytuowane w takich budynkach charakteryzowały się już pokojami nieprzechodnimi. Stanowiły one odpowiedź na potrzebę większej przestrzeni – składały się z dwóch bądź trzech pomieszczeń, a ich powierzchnia wynosiła zazwyczaj nieco ponad 60 mkw. Warto jednak dodać, że przeciętna liczba osób w gospodarstwie domowym była wówczas wyższa niż obecnie. Choć dzisiaj lokale usytuowane na takich osiedlach często nie cieszą się dobrą opinią, a ich mieszkańcy narzekają na tłok, brak prywatności oraz niski standard, to trzeba jednak przyznać, że dzięki nim poprawiły się warunki mieszkaniowe w naszym kraju. Obecnie takie jednostki mieszkalne ze względu na cenę są często wybierane przez ludzi młodych na dorobku, którzy na razie nie mogą sobie pozwolić na kupno nowego lokalu.

Przykładem zmian zachodzących na rynku nieruchomości może być także ewolucja balkonu. W latach 50-tych i 60-tych funkcję tą często spełniała loggia zmniejszając jednocześnie powierzchnię samego mieszkania. W budynkach z wielkiej płyty postawiono już na właściwy balkon. Z kolei w obecnie wznoszonych obiektach wielorodzinnych deweloperzy zazwyczaj przykładają dużą wagę do tego elementu – w związku z czym jego przeciętny metraż jest większy niż kiedyś. Ponadto w wielu projektach, głównie na wyższych kondygnacjach, oferowane są przestronne tarasy, których powierzchnia dochodzi niekiedy nawet do kilkudziesięciu mkw.

W ciągu ostatnich lat miała miejsce także zmiana upodobań Polaków odnośnie nowych mieszkań. Jeszcze trzy lata temu największym wzięciem cieszyły się mieszkania 2- oraz 3- pokojowe z wydzieloną kuchnią, które stanowiły tzw. segment popularny. Obecnie na rynku pierwotnym królują małe lokale 2- pokojowe z aneksem kuchennym. W pewnym stopniu jest to spowodowane zmianami społecznymi – zmniejszaniem się przeciętnej liczby osób w gospodarstwie domowym. Wydaje się jednak, że główną przyczyną są wahania gospodarcze, które w obecnym momencie ograniczają finansowe możliwości Polaków. Wraz z powrotem koniunktury można spodziewać się wzrostu zainteresowania klientów większymi lokalami. 

Emmerson S.A.