Inwestor zgłosził zamiaru zmiany sposobu użytkowania domu jednorodzinnego w zabudowie bliźniaczej na przedszkole i szkołę. Prezydent miasta wniósł jednak sprzeciw. Uznał, że inwestor nie zapewnił miejsc postojowych oraz warunków określonych w art. 5 ust. 1 pkt 4 ustawy Prawo budowlane (upb)  dotyczących zapewnienia niezbędnych warunków do korzystania z obiektu przez osoby niepełnosprawne. Inwestor odwołał się do wojewody. Ten utrzymał w mocy decyzję prezydenta. Wskazał, że z załączonej dokumentacji wynika, że inwestor zaprojektował pięć miejsc postojowych, ale mają być one umieszczone na innej działce niż budynek, tj. w odległości 150 m od niego. W ocenie wojewody takie działanie stoi w sprzeczności z przepisami planu miejscowego, ponieważ inwestor powinien je zlokalizować na terenie działki, na której usytuowany jest związany z nimi obiekt. Natomiast odnosząc się do kwestii dostępności budynku dla osób niepełnosprawnych, wojewoda uznał, że inwestor nie wykazał tego w uzupełnieniu przedłożonej dokumentacji.

Czytaj także: Miasta uchwalają standardy urbanistyczne według specustawy. I już są problemy >>>

WSA oddalił skargę inwestora 

Inwestor wniósł skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, ale została ona oddalona. Sąd uznał bowiem, że inwestor postąpił wbrew przepisom miejscowego planu, który zakładał obowiązek zapewnienia miejsc postojowych na terenie nieruchomości, na której usytuowany jest obiekt. Natomiast wskazywane przez inwestora zaświadczenie o zgodności z miejscowym planem nie jest wiążące dla organu. WSA stwierdził, że jest to tylko dodatkowy materiał dowodowy, który tak jak każdy inny dowód w sprawie będzie podlegał ocenie przez właściwy organ administracji architektoniczno-budowlanej. Ponadto w odniesieniu do art. 71 ust. 3 upb nie wykazano, że zostały zapewnione warunki do korzystania z obiektu przez osoby niepełnosprawne, w szczególności poruszające się na wózkach inwalidzkich. 

 

Alicja Plucińska-Filipowicz, Marek Wierzbowski

Sprawdź  

Cena promocyjna: 191.21 zł

|

Cena regularna: 239 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: zł


Niepełnosprawni powinni mieć dostęp do każdej kondygnacji 

Sprawa trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Ten uznał, że wniesiona skarga nie zasługuje na uwzględnienie. Odnosząc się do pierwszego zarzutu dotyczącego problemu prawnego związanego z zapewnieniem osobom niepełnosprawnym dostępu do obiektu, sąd uznał, że wbrew argumentacji inwestora, obowiązująca norma prawna obejmuje swoim zakresem dostęp do każdej kondygnacji budynku użyteczności publicznej. Spełnienie tego wymogu jest o tyle konieczne, o ile na danej kondygnacji znajdują się pomieszczenia, z których mogą korzystać osoby niepełnosprawne. W tym kontekście natomiast inwestor wprost wskazał, że będą one miały dostęp na poszczególne kondygnacje, ale nie będzie to dotyczyć osób na wózkach inwalidzkich, ponieważ nie będą one miały dojścia na pierwsze piętro i poddasze. Jednocześnie inwestor nie wykazał, że na tych piętrach nie występują pomieszczenia użytkowe, z których nie mogą korzystać osoby niepełnosprawne. Natomiast wyjaśnienia, że osoby te będą mogły przywoływać z wyższych kondygnacji nauczycieli przez domofon świadczy wyłącznie o faktycznym sposobie rozwiązania problemu. Jednakże nie daje to podstawy do stwierdzenia, że przyjęte rozwiązania projektowe spełniają wymóg zapewnienia osobom niepełnosprawnym dostępu do budynku.

Miejsca postojowe nie tylko na działce inwestycyjnej

NSA uznał, że odnośnie wymogu zapewnienia miejsc postojowych, w tym dla osób niepełnosprawnych, zarzuty skargi zawierają usprawiedliwione podstawy. Jednakże z uwagi na przedstawioną powyżej ocenę prawną, nie mogły one prowadzić do uwzględnienia kasacji i uchylenia zaskarżonego wyroku. NSA stwierdził bowiem, że wadliwa jest ocena sądu pierwszej instancji, zgodnie z którą wymóg, wynikający z przepisów planu miejscowego, zapewnienia miejsc postojowych na własnej działce odnosi się wyłącznie do działki, na której planowana jest inwestycja. Podnoszona przez WSA treść przepisów planu nie wyjaśnia, jak należy rozumieć sformułowanie „na własnej działce”. Wątpliwości nie rozwiewa także § 18 rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Dlatego NSA uznał, że dla prawidłowego zastosowania przepisów niezbędne było dokonanie wykładni, która pozwoli na odkodowanie ich treści w sposób zgodny z zasadą ochrony prawa własności oraz zasadą wolności budowlanej z art. 4 upb. Oznacza to, że w szczególnych okolicznościach można przyjąć, że urządzenie miejsc postojowych może nastąpić na innej działce niż działka inwestycyjna (np. wyrok NSA z 20 marca 2018 r., sygn. akt II OSK 1340/16). Wystarczające będzie zagwarantowanie przez inwestora możliwości postoju na cudzym gruncie. Z taką sytuacją też mieliśmy do czynienia w tej sprawie, ponieważ inwestor zawarł umowę najmu pięciu miejsc postojowych. NSA stwierdził, że pozwala to, aby uznać dokonane zgłoszenie za nienaruszające obowiązujące przepisy prawa. Jednocześnie nie wykazano, że możliwe było zrealizowanie miejsc postojowych na działce objętej zgłoszeniem.

Wyrok NSA z 17 października 2018 r., sygn. akt II OSK 2561/16