W piątek 27 lipca, po roku prac, Ministerstwo Gospodarki zaprezentowało projekt ustawy o odnawialnych źródłach energii. Zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej zawarte w nim przepisy miały wejść w życie przed końcem 2010 roku.
"Brak jest woli politycznej dla tego rodzaju działalności. Jesteśmy tak zdominowani przez energię tradycyjną i czarną, że dostępu dla energetyki odnawialnej praktycznie nie ma" – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Adam Stadnik, prezes firmy Windpol Serwis.
Zdaniem prezesa działania podejmowane przez rząd są ruchami pozornymi, wymuszonymi przez unijne dyrektywy. Stadnik wskazuje też na opóźnione i przedłużające się prace nad ustawą o odnawialnych źródłach energii. Dopiero po ponad roku prac upubliczniono projekt ustawy o OZE.
Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan w raporcie „Lista barier w sektorze energetycznym” wskazuje podobne przyczyny utrudniające rozwój branż związanych z alternatywnymi źródłami energii w Polsce. Najważniejsze z nich to brak transparentności procesu legislacyjnego, jak również brak analiz i ocen skutków zmian regulacyjnych. Pracodawcy wymieniają też znaczące opóźnienia we wprowadzaniu regulacji dotyczących przede wszystkim pakietu klimatyczno-energetycznego i unijnej dyrektywy w sprawie promowania wykorzystywania energii ze źródeł odnawialnych.
Źródło: www.newseria.pl