Pytanie
Do końca 2010 r. firma prowadziła swoje księgi w formie książki przychodów i rozchodów. Nie dokonywała odpisów aktualizujących. W 2011 r. była zobowiązana przejść na księgi rachunkowe. Utworzono w bilansie otwarcia w 2011 r. odpisy aktualizujące na należności wątpliwe do odzyskania. Otrzymano prawomocny wyrok i złożono wniosek o egzekucję w 2010 r. Natomiast w 2011 r. otrzymano zawiadomienie o wszczęciu egzekucji.
Czy firma prawidłowo ujęła w bilansie otwarcia 2011 r. odpis aktualizujący?
Czy można dany odpis statystycznie ująć w kosztach podatkowych w 2011 r.?
Czy jest to prawidłowe podejście, nie uwzględniając tego odpisu w kosztach bilansowych ze względu na to, że firma w poprzednim roku rozliczała się na podstawie książki przychodów i rozchodów?
W 2011 r. wierzytelności zostały częściowo uregulowane.
Jak powinna wyglądać ewidencja księgowa zaistniałych zdarzeń poczynając od bilansu otwarcia?