Według raportu w czerwcu średnie ceny transakcyjne mieszkań spadły w Bydgoszczy o 3,4 proc. wobec czerwca ub.r. do 3 tys. 610 zł za metr kwadratowy. W Warszawie i Białymstoku było to odpowiednio: 7 tys. 78 zł (spadek o 2,1 proc.) i 4 tys. 176 zł (spadek o 1 proc.).
Największe wzrosty cen transakcyjnych odnotowano w Katowicach, Gdańsku i Toruniu. Tam za metr kwadratowy mieszkania płacono 3 tys. 631 zł, 5 tys. 299 zł i 4 tys. 315 zł, co oznacza wzrost w tych miastach odpowiednio o 7,5 proc., 4,9 proc. i 4 proc.
Zdaniem analityka rynku nieruchomości Home Broker Bartosza Turka rekordowo niskie stopy procentowe powodują, że kredyty hipoteczne są tańsze. A to - według niego - zachęca coraz więcej osób do zakupu mieszkań na własne potrzeby, a także na wynajem.
"Niskie koszty zadłużania się powodują bowiem, że bardzo często czynsz najmu mieszkania wystarcza z nawiązką na opłacenie raty kredytowej i kosztów utrzymania lokalu" - podkreślił Turek.
Analityk Open Finance Bernard Waszczyk wskazał, że niższe stopy procentowe powodują też gwałtowną obniżkę oprocentowania lokat bankowych czy obligacji skarbowych. "W stronę mocno przecenionego rynku nieruchomości zwrócili się ci, którzy poszukują względnie bezpiecznej i dochodowej inwestycji dla swoich oszczędności" - podkreślił.