Nową mieszankę mineralno-asfaltową opracował należący do STRABAG-u TPA Instytut Badań Technologicznych we współpracy z Politechniką Warszawską. Eksperymentalna droga w Pruszkowie ma nieco ponad 500 m długości, a położony na niej asfalt ma pozostać w bardzo dobrym stanie przez bardzo długi czas. Na części odcinka zostanie położony zupełnie nowy rodzaj nawierzchni drogowej, tzw. długowieczna nawierzchnia, która podczas 50 lat użytkowania wymaga tylko okresowej wymiany wierzchniej warstwy ścieralnej. Technologia produkcji asfaltu z domieszką gumy ze zużytych opon to efekt kilkunastu lat prac badawczych.
Większa trwałość mieszanki oznacza, że w zimie nie będą się na niej tak prędko pojawiać spękania, natomiast latem – koleiny. To jednak nie jedyna różnica w porównaniu ze starszymi typami nawierzchni. Dr Igor Ruttmar, prezes zarządu TPA Instytutu Badań Technicznych podkreśla, że rewolucja polega również na tym, że stare opony, które do tej pory były spalane, będą wykorzystywane w mieszankach mineralno-asfaltowych nie jako odpad, lecz jako składnik poprawiający ich właściwości. Korzyści wykraczają poza ekologię., gdyż mieszanka poprzez zawartość gumy nadtopionej w gorącym asfalcie ma dużo lepsze właściwości - jest trwalsza, odporniejsza na zmęczenie, na koleiny, na spękania i na starzenie. Choć technologie mieszania asfaltu z gumą istnieją już w innych krajach, np. w Szwecji, przeniesienie ich wprost na polski rynek nie było możliwe. Wynikało to ze stosowania innego rodzaju asfaltów. Budowa fragmentu drogi w Pruszkowie to na razie faza wdrożeniowej innowacyjnej technologii. Po jej zakończeniu i opracowaniu wyników, specyfikacji oraz katalogu mieszanek, możliwe będzie zdobycie dla nowego pomysłu patentu.
Asfalt z większą domieszką gumy z opon
W Pruszkowie powstaje droga w nowej, eksperymentalnej technologii. Dzięki dodaniu gumy ze zużytych opon do asfaltu nawierzchnia będzie bardziej wytrzymała i odporna na powstawanie kolein oraz spękań, a także bezpieczniejsza dla kierowców. Technologia ta, choć popularna na świecie, w Polsce wciąż nie jest rozpowszechniona. Już w przyszłym roku mogą pojawić się pierwsze kontrakty na budowę dróg w tej technologii.