Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu kierowany przez profesora został poddany rutynowej ministerialnej kontroli, która badała jego działalność w latach 2012-2014. Kontrola wykazała wiele nieprawidłowości.
Czytaj: MZ i NFZ sprawdzają instytut w Kajetanach >>>
Najpoważniejsze zarzuty dotyczą naruszania prawa podczas przetargów. Wynikało z nich, że spółki związane z synem profesora regularnie wygrywają przetargi organizowane przez Instytut.
Ministerstwo stwierdziło także, że placówka prowadzi nieprzejrzysty obrót materiałami medycznymi, w tym implantami, wszczepianymi pacjentom głuchym lub niedosłyszącym. Zarzuty dotyczą także wydawania zbyt dużych sum na przyjęcia.
Cały artykuł www.rp.pl