Prezydent Park miała udać się do USA w sobotę 13 czerwca 2015, by spotkać się z szefem państwa Barackiem Obamą. Odwołując tę ważną wizytę, która miała potrwać do 19 czerwca 2015, Park chce pokazać, że odgrywa aktywną rolę w "ochronie bezpieczeństwa publicznego, w tym w szybkim zwalczaniu MERS" - powiedział wysoki rangą przedstawiciel pałacu prezydenckiego, cytowany przez agencję EFE.
Wyjaśnił, że wkrótce zostanie ustalony nowy termin wizyty.
Park i Obama mieli rozmawiać między innymi o zagrożeniu ze strony Korei Północnej i jej programów jądrowych oraz rakietowych.
Jak podało ministerstwo zdrowia w Seulu, liczba ofiar śmiertelnych MERS wzrosła do dziewięciu. Od wtorku 9 czerwca 2015 zmarły w Korei Południowej kolejne dwie osoby: 75-letnia kobieta i 62-letni mężczyzna.
Czytaj: Korea Płd.: liczba ofiar śmiertelnych MERS wzrosła do dziewięciu >>>
Południowokoreański resort zdrowia poinformował także o 13 nowych przypadkach zapadnięcia na MERS. Tym samym łączna liczba zachorowań wzrosła do 108.
Epidemia wywołała spore zaniepokojenie wśród ludności azjatyckiego kraju. Część osób zaczęła nosić maseczki, dba o higienę bardziej niż zwykle i unika wizyt w szpitalach.
Pojawiły się też obawy, że wirus może negatywnie wpłynąć na gospodarkę, osłabiając turystykę i konsumpcję.
Wirusa MERS stwierdzono w Korei Południowej po raz pierwszy w maju u mężczyzny, który powrócił z podróży na Bliski Wschód.
Wirus MERS (Middle East Respiratory Syndrome - Bliskowschodniego Zespołu Niewydolności Oddechowej) podobny jest do wirusa SARS (Severe Acute Respiratory Syndrome - Zespołu Ostrej Ciężkiej Niewydolności Oddechowej), który w latach 2002 - 2003 zabił na świecie około 800 osób. Może wywoływać kaszel, gorączkę i zapalenie płuc.
Wskaźnik zgonów w przypadku MERS jest znacznie wyższy niż śmiertelność osób chorych na SARS. Jak podaje Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), 38 procent zakażonych wirusem MERS umiera. Nie istnieje żadna zwalczająca tego wirusa szczepionka.
Do tej pory MERS wystąpił w ponad 20 krajach. Większość zachorowań odnotowano w Arabii Saudyjskiej - od 2012 roku zmarło tam ponad 400 osób zakażonych tym wirusem. (pap)