Samorządowcy obawiają się, że w efekcie pieniędzy na leczenie w placówkach medycznych będzie mniej.
– Takich decyzji nie można podejmować bez zagwarantowania realnego źródła finansowania – podkreśla wicemarszałek województwa opolskiego Roman Kolek. Dodaje, że po raz kolejny koszty ochrony zdrowia „spychanie” są na samorządy. Już raz miało to miejsce w 2016 roku, gdy w ustawie o działalności leczniczej wpisano, że lokalne i regionalne władze mogą kupować dla mieszkańców usługi medyczne.
Prezes szpitala we Wrześni Zbyszko Przybylski dodaje, że stawka płacona przez NFZ nie zmienia się od wielu lat, a wydatków jest coraz więcej.
Cały artykuł www.gazetaprawna.pl