Dyrektor argumentował, ze grupowe nazwy usług (np. zabiegi w zakresie medycyny estetycznej) nie pozwalają na jednoznaczne określenie, jaka konkretnie czynność została wykonana. Nie zgodził się tez z interpretacją kliniki medycznej, zgodnie z którą umieszczenie na paragonie nazwy procedury naruszyłoby tajemnicę lekarską.

Czytaj: Od 1 marca 2015: kasy fiskalne w każdym gabinecie lekarskim >>>

WSA nie zgodził się z interpretacją dyrektora Izby Skarbowej, stwierdzając, że informacja na paragonie musi jedynie wskazywać, jaka stawka VAT jest stosowana w konkretnym przypadku, a szczegóły usług medycznych znajdują się w dokumentacji danej placówki.

Cały artykuł www.gazetaprawna.pl