W szpitalu w Łapach wymieniona została dyrekcja, zlikwidowany oddział ginekologiczno-położniczy, wypowiedziano także umowę najmu przychodni lekarzy rodzinnych. Jednym ze sposobów ocalenia szpitala przed likwidacją może być przekształcenie go w zakład opiekuńczo-leczniczy, co jednak wymaga dużych nakładów.
Według wiceministra Cieślukowskiego na funkcjonowanie szpitala trzeba znaleźć dobrą formułę. Wiceminister rozmawiał na ten temat z zarządem powiatu, dyrekcją szpitala i dyrekcją NFZ.
W obronie placówki stają mieszkańcy regionu, zebrano już 5,5 tysiąca podpisów pod petycją pozostawienia szpitala.
Cały tekst: www.gazeta.pl