WHO zaapelowała o czujność. Według WHO dalszy postęp w powstrzymaniu rozprzestrzeniania się eboli w Afryce Zachodniej będzie zależeć od mobilizacji sił i środków przed porą deszczową w kwietniu-maju, tymczasem, jak powiedział wysoki przedstawiciel oenzetowskiej organizacji, pieniądze skończą się już w połowie lutego.

Czytaj: Mali: ogłoszono koniec epidemii eboli >>>

- W ciągu ostatnich czterech tygodni obserwujemy nową tendencję - cotygodniowy spadek przypadków eboli w trzech krajach, co jest krzepiące, lecz są też rzeczy, które wywołują niepokój - powiedział w piątek w Genewie zastępca dyrektora generalnego Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Bruce Aylward.

- Pieniądze wyczerpią się w połowie lutego 2015, czyli cztery lub pięć miesięcy przed całkowitym - według najbardziej optymistycznego scenariusza - wygaśnięciem epidemii - powiedział Aylward.

Wg niego oenzetowska agencja wciąż potrzebuje od 260 mln do 360 mln dolarów w budżecie na ebolę na następne sześć miesięcy.



 

Według danych WHO z końca roku 2014 ebolą zaraziło się ponad 13,7 tys. osób, a około 5 tys. zmarło. WHO zastrzega, że dane te nie uwzględniają znaczącej zapewne liczby nieznanych lub niezgłoszonych przypadków.

Ebola, którą wykryto w 1976 roku, szerzy się poprzez bezpośredni kontakt z krwią lub innymi płynami ustrojowymi zarażonych ludzi i zwierząt; wirus nie roznosi się drogą kropelkową. (pap)