– W Polsce i całej Europie obserwujemy od wielu lat wzrastającą tendencję w wypłatach szkód osobowych. Świadczenia wypłacane z tytułu szkody poniesionej przez osobę przekroczyły już 1 mld zł – mówi agencji Newseria Biznes Dorota Fal z Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU). – Ale nie tylko kwota jest istotna. Sam problem osób niepełnosprawnych z powodu wypadku jest niezwykle istotny. Jest to problem istotny nie tylko dla ubezpieczycieli komercyjnych, lecz także dla instytucji publicznych i społeczeństwa.
Według opublikowanego przez GUS Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL) za IV kwartał 2014 roku w Polsce żyje 3,2 mln osób niepełnosprawnych, z czego blisko 2 mln to osoby w wieku produkcyjnym. Współczynnik aktywności zawodowej wynosi w grupie produkcyjnej 27,1 procenta, zatrudnionych jest 22,8 procent. Dla społeczeństwa oznacza to duże koszty, dlatego tak ważne jest wspieranie osób, które mogą powrócić do normalnego funkcjonowania, również na rynku pracy.
– Wyzwaniem dla wszystkich instytucji zarówno publicznych, jak i prywatnych jest przywracanie osób niepełnosprawnych do normalnego funkcjonowania, tak dobrego, jak to jest tylko możliwe. I tu przechodzimy do rehabilitacji. Chodzi nie tylko o rehabilitację medyczną, którą trzeba rozpocząć jak najszybciej i która potrafi czasami zdziałać cuda, lecz także o rehabilitację zawodową i społeczną – podkreśla ekspertka. – Możliwość przystosowania stanowisk pracy tak, żeby osoby niepełnosprawne mogły pracować, żeby były wciąż aktywne zawodowo i żeby były aktywnymi członkami społeczeństwa.
Czytaj: ZUS uznał, że zawał może być wypadkiem przy pracy >>>
Jak podkreślają eksperci, tego typu wsparcie jest niezbędne, bo niepełnosprawność to nie tylko stan ciała, lecz także – a czasem przede wszystkim – stan ducha. Istotne jest motywowanie osoby niepełnosprawnej do powrotu do normalnego funkcjonowania.
Zadaniem ubezpieczycieli i instytucji może być między innymi pomoc w radzeniu sobie ze skomplikowanymi przepisami prawnymi.
– Są ubezpieczyciele, którzy aktywnie wyszukują osoby, które są osobami niepełnosprawnymi, i oferują im badanie, rehabilitację, a potem rehabilitację zawodową. Takich przypadków jest bardzo wiele i jest to dobry kierunek – wskazuje Fal.
To istotne, zwłaszcza że według prof. Bickenbacha, współtwórcy międzynarodowej klasyfikacji niepełnosprawności, starzenie się to nic innego, jak stopniowe nabieranie niepełnosprawności. W Polsce sytuacja demograficzna jest niekorzystna – dane GUS wskazują, że współczynnik obciążenia ludności w wieku produkcyjnym emerytami będzie wzrastał. Teraz na 100 osób pracujących przypada 28 emerytów, w 2050 roku będzie ich 50.
– Demograficzne prognozy mówią, że w roku 2060 co trzecia osoba będzie osobą powyżej 65. roku życia, w związku z powyższym problem niepełnosprawności dotyczy nie tylko tych osób i ich rodzin, lecz także nas wszystkich – przekonuje Dorota Fal.