Józef Kielar: W co państwo powinno inwestować obecnie, żeby poprawić wartość zdrowotną rozumianą jako lepsze wyniki leczenia, satysfakcję pacjenta i efektywność ekonomiczną?

Szczepan Cofta: Lepsze wyniki leczenie, satysfakcja pacjenta i efektywność ekonomiczna, to niezwykle „rozstrzelone” zadania stawiane przed zarządzającymi w ochronie zdrowia. Wśród tych trzech elementów można dostrzec napięcie, element konfliktu. Sztuką jednak jest jednoczesne uzyskanie tych trzech efektów. Bezwzględnie, jak się wydaje, państwo powinno zainwestować w odnowienie infrastruktury szpitali, z tendencją do ich komasacji, być może do zmniejszenia bazy szpitalnej, a na pewno do ich racjonalizacji. Szczególnym wyzwaniem pozostaje zainwestowanie w tzw. home care (opiekę domową). Istnieją bowiem segmenty, które tradycyjnie związane są z leczeniem szpitalnym, a powinny podlegać lecznictwu ambulatoryjnemu. Mam na myśli m.in. o chemioterapię ambulatoryjną, postępowanie w niewydolności oddychania, antybiotykoterapię dożylną domową, żywienie pozajelitowe i dojelitowe, hospicjum domowe nie tylko w onkologii, ale i w chorobach przewlekłych. Szczególnym wyzwaniem pozostaje jednak odtworzenie po okresie pandemii lecznictwa podstawowej opieki zdrowotnej. Tu już nie trzeba szczególnych inwestycji, ale raczej, pewnego zdyscyplinowania części struktur, które rozluźniły się podczas pandemii.

 

Jakie są największe wyzwania stojące przed placówkami medycznymi w kontekście pandemii?

Najważniejszym wyzwaniami w kontekście pandemii jest, po pierwsze, zastosowanie skutecznego triagu, czyli zachowania restrykcyjnych wymogów przy przychodzeniu do szpitala, czy przychodni. Po drugie, wzmożonej diagnostyki, którą jednak powinny być obarczone nie tylko szpitale ale i jednostki ambulatoryjne. Szczególnym wyzwaniem jest stworzenie możliwości izolacji pacjentów w warunkach szpitalnych. Wszystkie te placówki powinny przemyśleć sposób izolacji oraz wzmocnić bazę izolacyjną pacjenta. Zapewne dzięki pandemii zachowania higieniczne w szpitalach uległy znaczącej poprawie, a to już jest ważny efekt zmniejszający ryzyko epidemiologiczne.

Czytaj także: Pod koniec września ma być plan naprawy służby zdrowia>>
 

Czy płacenie za wyniki leczenia będzie motywowało do poprawy jakości opieki medycznej?

Stworzenie systemu płacenia za wyniki leczenia jest niezwykle trudne, wymaga często przeznaczenia dodatkowych środków na ten cel. W tym kontekście należy przyglądać się doświadczeniom krajów bogatych z dobrze zorganizowaną opieką zdrowotną i naśladować najlepsze przykłady. Proces tworzenia takiego systemu musi być jednak niezwykle rozważny, by nie doprowadzić do nieuprawnionego rozproszenia środków. Warto przyjrzeć się najprostszym wyzwaniom, choćby działaniom antytytoniowym. Przecież to najtańsza procedura medyczna z najlepszym efektem zdrowotnym i ekonomicznym.

Czy potrzebny jest standard udzielania teleporady w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej (AOS), skoro taki pojawił się w podstawowej opiece zdrowotnej (POZ)?

Oczywiście niezbędna jest racjonalizacja udzielania teleporad w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej. Można nimi odciążyć pacjentów przychodzących do specjalistów, np. z przyzwyczajenia w sytuacjach, gdy taka wizyta nie jest niezbędna. Konieczny jest jednak jasny osąd - świadomość ograniczonej wartości tych porad ze względu na utrudnione badanie przedmiotowe. Nie ukrywam, iż w mojej opinii, po okresie przejściowym  porady te w ramach AOS i POZ powinny być mniej płatne, co zniechęciłoby personel do ich ewentualnego nadużywania.

   

Rozstrzygnięcie konkursu Liderzy zmian w ochronie zdrowia nastąpi 22 września na konferencji online Zmiany w Ochronie Zdrowia.