Ogromny sprzeciw budzi, że w większości polskich szpitali za możliwość oglądania telewizji trzeba zapłacić – podnosi w swojej interpelacji do ministra zdrowia posłanka Barbara Bartuś, która dodaje, iż opłaty te nie są symboliczne, jak można by się spodziewać, a wręcz przeciwnie, są bardzo wysokie.
Zdaniem posłanki „dla każdego pacjenta, a przede wszystkim dla tych małych, przestraszonych dzieci, ważne jest, aby oderwać się chociaż na chwilę od myśli o chorobie". Jak jednak pisze w interpelacji, staje się to niemożliwe, ponieważ rodziców tych dzieci nie stać na tak wysokie opłaty za możliwość oglądania telewizji. Starsi ludzie, którzy żyją ze skromnych rent i emerytur, a ich większą część przeznaczają na wykupienie leków, również nie mogą sobie pozwolić na wydawanie tak dużych pieniędzy. Za przykład Bartuś podaje szpital w Gorlicach, gdzie za godzinę oglądania telewizji trzeba zapłacić 2 zł, co zdaniem posłanki jest kwotą „stanowczo za wysoką".