Najnowsze wytyczne Ministerstwa Zdrowia dotyczące szczepień przeciwko koronawirusowi opracowano na podstawie rekomendacji Zespołu ds. Szczepień Ochronnych z 2 października 2024 r., zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), Centers for Disease Control and Prevention (CDC), oraz Grupy zadaniowej ds. sytuacji nadzwyczajnych (ETF) działającej przy Europejskiej Agencji Leków (EMA). Co ważne, szczepionki są w stu procentach refundowane, więc pacjent może z nich skorzystać za darmo. Wystawianie elektronicznych skierowań już trwa. - W piątek ruszą bezpłatne szczepienia przeciwko COVID-19; tego dnia rano opublikowana zostanie pełna lista miejsc, gdzie można się zaszczepić - poinformował wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny na antenie RMF FM. Dodał, że do poszczególnych punktów dostarczanych jest po 100 dawek szczepionki. Wskazał również, że z danych wynika, że od tygodnia trwa szczytowa fala zachorowań na COVID-19 w Polsce. Według oficjalnych statystyk MZ, w czwartek oficjalnie odnotowano 587 zakażeń (w tym 185 ponownych). Zmarło 7 osób, z czego w przypadku 3 wyłączną przyczyną był koronawirus (ci pacjenci nie mieli chorób współistniejących). 

Jedna dawka na nowy wariant

Szczepienia na COVID-19 nie są obowiązkowe, ale znajdują się w grupie zalecanych. Zaleca się, by zachować co najmniej trzymiesięczny odstęp od poprzednich dawek. W pierwszej kolejności szczepienia będą realizowane u osób w wieku 12 lat i starszych jednodawkową szczepionką Spikevax JN.1 0,5 ml. To nowa „wersja”, która ma być skuteczna także na obecnie szerzące się warianty koronawirusa, który najprawdopodobniej będzie dominującym w sezonie jesienno-zimowym również w Polsce. Obecnie dominują podwarianty Omikronu, natomiast na świecie coraz szerzej rozprzestrzenia się subwariant XEC (pierwsze przypadki wykryto również w Polsce). Jego objawy różnią się nieco od tych kojarzonych dotychczas z COVID-19 – wymienia się wśród nich m.in.: utratę apetytu, zatkany nos i katar, kaszel, osłabienie i zmęczenie, ale też zaburzenia snu i uczucie niepokoju. Choć przebieg choroby jest co do zasady łagodniejszy niż w czasie pandemii, koronawirus nadal może doprowadzić do cięższych powikłań, np. chorób płuc.

Jak zaznacza MZ, szczepienia powinny być wykonywane szczególnie u osób o największym ryzyku przebiegu ciężkiego COVID-19, do których należą: osoby w wieku 60 lat i starsze, dzieci, młodzież i dorośli z chorobami współistniejącymi zwiększającymi ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19, tj. otyłością, cukrzycą, przewlekłą chorobą płuc, przewlekłą chorobą nerek, chorobą układu sercowo-naczyniowego, zaburzeniami neurorozwojowymi, aktywną chorobą nowotworową, chorobą immunosupresyjną lub leczeniem immunosupresyjnym.

Czytaj również: Nie obostrzenia, a zalecenia i profilaktyka - taki jest plan na jesienną falę Covid-19

Apteki i poradnie już za chwilę zamówią aktualne szczepionki na Covid-19

 

Szczepienie w aptece i przychodni

Szczepienia przeciw COVID-19 będą przeprowadzane na podstawie e-skierowania, które zostanie wystawione automatycznie i będzie dostępne na Internetowym Koncie Pacjenta (IKP) – procedura rozpoczęła się kilka dni temu. W przypadku braku automatycznie wystawionego e-skierowania osoba uprawniona w punkcie szczepień może je również wystawić samodzielnie, oceniając wiek pacjenta oraz odstęp od przyjęcia ostatniej dawki. Zaszczepić się będzie można w przychodniach POZ oraz aptekach ogólnodostępnych, które zawarły umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia na realizację szczepień zalecanych. Z jednym wyjątkiem - do składania zapotrzebowania na szczepionki przeciw COVID-19 przeznaczonych do realizacji szczepień u kobiet w ciąży uprawnione są wyłącznie przychodnie. Pacjenci mogą zapisać się na szczepienie za pośrednictwem IKP (w przypadku gdy punkt szczepień udostępni terminy w e-Rejestracji) lub bezpośrednio w punkcie szczepień. Wykaz punktów szczepień już wkrótce ma zostać udostępniony na stronie pacjent.gov.pl.

Jak zaznaczała ministra zdrowia Izabela Leszczyna na antenie radia TOK FM, od początku roku do 30 września zaraportowano ponad 205 tysięcy zachorowań na koronawirusa. Zastrzegła, że to są przypadki, kiedy choroba została stwierdzona przez lekarza. Jednak - dodała - tych zachorowań jest więcej, o czym świadczą m.in. dane pochodzące z monitoringu ścieków. Dodała, że w ubiegłym roku w tym samym okresie zaraportowanych było 170 tys. zachorowań. Eksperci wcześniej przewidywali, że szczyt infekcji nastąpi najprawdopodobniej właśnie w październiku.

Zobacz w LEX: Zakup szczepionek przeciw COVID-19 przez Unię Europejską a indywidualne umowy państw członkowskich z ich producentami lub dystrybutorami > >

 

Szczepionka na COVID-19 „w pakiecie” z tą na grypę

MZ przypomina też, że podanie sezonowe szczepionki przeciw COVID-19 wraz ze szczepionką przeciw grypie jest „postępowaniem powszechnie zalecanym i bezpiecznym”. Szczepionkę przeciw COVID-19 można podawać w dowolnym czasie przed podaniem lub po podaniu innych szczepionek, w tym „żywych”, inaktywowanych, a także szczepionek zalecanych kobietom w ciąży. Należy jednak pamiętać, że w przypadku szczepionek na grypę obowiązują inne zasady refundacji. Poziom odpłatności zależy m.in. od wieku, stanu zdrowia i tego, na jaką szczepionkę decyduje się pacjent (o szczegółach można przeczytać TUTAJ). W tym roku szczepionki te są dostępne:

  • w ramach refundacji (w każdym przypadku wymagana jest recepta od lekarza);
  • odpłatnie (recepta od farmaceuty).

Niektóre samorządy realizują też bezpłatne programy szczepień seniorów i/lub dzieci.

Oprócz szczepień, eksperci podkreślają również wagę profilaktyki i przestrzegania zasad higieny. - Będziemy zalecać noszenie maseczek i zwiększenie uważności, jeśli chodzi o higienę rąk, dezynfekcję powierzchni, żeby zapobiegać rozprzestrzenianiu się COVID-19, grypy i RSV - zapowiadał pod koniec sierpnia br. cytowany przez PAP Główny Inspektor Sanitarny Paweł Grzesiowski. Przypomnijmy, że obecnie nie obowiązuje obowiązek noszenia maseczek, nawet w placówkach ochrony zdrowia. 

Zobacz w LEX: Zapobieganie oraz zwalczanie zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Komentarz > >

 

"Long covid" wciąż problemem 

Jak wskazują eksperci, w kontekście koronawirusa dużym problemem jest nie tylko samo zachorowanie, ale też utrzymujące się uciążliwe objawy już po wyzdrowieniu, nazywane "long covid". Według raportu "The impacts of long COVID across OECD countries" Ana Espinosa Gonzalez i Elina Suzuki, który został opublikowany w OECD Health Working Papers, szacuje się, że problem ten dotyczy od 10 do 30 proc. osób zarażonych koronawirusem. Uciążliwe objawy utrzymują się miesiącami, a nawet latami. Znacząco obniżają poziom życia pacjentów, uniemożliwiając im podejmowanie wielu codziennych aktywności. Wśród najczęściej wskazywanych symptomów są: przewlekłe zmęczenie, "mgła mózgowa", problemy neurologiczne, zaburzenia snu. Przykładowo, we Włoszech ok. 23 proc. badanych pacjentów, którzy chorowali na COVID, ale nie byli hospitalizowani, zgłaszało problemy z koncentracją i pamięcią przez ok. 12 tygodni po przebyciu choroby. W Holandii 36 proc. badanej grupy pacjentów wskazywało na problemy m.in. ze zdrowiem psychicznym sześć tygodni po wyzdrowieniu. Nie wiadomo na razie, jak sytuacja kształtuje się w Polsce. 

Czytaj również w LEX: Od szczepionki nie ma ucieczki > >