Europejski Trybunał Praw Człowieka w wyroku z 12 czerwca uznał, iż kremacja ciała martwo narodzonego noworodka wraz z innymi odpadami medycznymi naruszyła prawa podstawowe rodziców.
Skarga do Trybunału została wniesiona przez obywatela Chorwacji, którego żona urodziła (po prawidłowo donoszonej ciąży) martwe dziecko. Rodzice nie chcieli zająć się ciałem dziecka i pozostawili szpitalowi decyzję co do jego dalszych losów. Po przeprowadzeniu autopsji ciało noworodka zostało skremowane wraz z innymi odpadami medycznymi. Wkrótce potem rodzice próbowali uzyskać od szpitala informację o miejscu pochówku - bezskutecznie. Przed Trybunałem skarżący zarzucił, iż w ten sposób naruszone zostało jego prawo do poszanowania życia rodzinnego, chronione w art. 8 Konwencji o prawach człowieka.
Trybunał przychylił się do tej argumentacji i stwierdził naruszenie art. 8 Konwencji. Istotą sprawy nie było - jak argumentował chorwacki rząd - to, czy skarżący miał prawo do wyboru miejsca pochówku lub rodzaju ceremonii towarzyszącej pogrzebaniu ciała, lecz to, czy szpital miał prawo zutylizowania ciała martwego noworodka w taki sposób, jaki to czyni z odpadami medycznymi. Szpital nie poinformował wyraźnie rodziców martwo urodzonego noworodka o tym, co się stanie z jego ciałem w przypadku pozostawienia go w szpitalu - Trybunał nie zgodził się więc ze stanowiskiem pozwanego rządu, zgodnie z którym skarżący w milczący i sposób wyraził swą dorozumianą zgodę na taki stan rzeczy. Z jednej strony prawo chorwackie nie uregulowało sposobu postępowania ze zwłokami martwo narodzonych dzieci, stąd szpital nie poinformował wyraźnie rodziców o standardowej metodzie kremacji ich zwłok wraz z innymi odpadami medycznymi i nie uzyskał od rodziców pisemnej zgody na takie działanie. Z drugiej strony, jednakże, prawo krajowe zobowiązuje do rejestracji wszystkich pochówków wraz ze wskazaniem miejsca spoczynku. Co więcej, kremacja martwego płodu w zaskarżony sposób została prawnie dopuszczona w pozwanym państwie do 22 tygodnia ciąży. Sądy chorwackie co prawda uznały sprzeczność z prawem działania szpitala, lecz odmówiły przyznania skarżącemu zadośćuczynienia za cierpienie doznane w związku z potraktowaniem ciała jego martwo urodzonego dziecka tak jak odpad medyczny.
Zarówno sądy krajowe, jak i Trybunał, uznały, iż pozbycie się ciała dziecka wraz z odpadami medycznymi, bez pozostawienia śladu informacji o miejscu rozproszenia lub złożenia prochów, było sprzeczne z prawem krajowym. Krajowe regulacje prawne były niejasne i niespójne w tej mierze. Skarżący nie otrzymał żadnego zadośćuczynienia za doznane cierpienie, a tym samym nie można mówić, by naruszenie jego prawa podstawowego zostało odpowiednio uznane i naprawione przez władze krajowe. Wszystkie te okoliczności sprawiły, iż miało miejsce naruszenie prawa do poszanowania życia rodzinnego skarżącego z art. 8 Konwencji.
Zwłoki ludzkie zawsze były przedmiotem szczególnego szacunku w dziejach ludzkości. Nie można więc w żadnej mierze odmówić zasadności omawianemu rozstrzygnięciu Trybunału - doczesne szczątki ludzkie, także szczątki dziecka, które urodziło się martwe, winny zostać pogrzebane z należytym szacunkiem należnym każdemu człowiekowi. Procedura utylizacji zwłok ludzkich wraz z odpadami medycznymi bezsprzecznie uchybia godności człowieka i słusznie została napiętnowana.
Tak wynika z wyroku Trybunału z 12 czerwca 2014 r. w sprawie nr 50132/12, Marić przeciwko Chorwacji.
Katarzyna Warecka
\