- Wojewodowie mają w pełni współpracować z Ministerstwem Zdrowia w tych dziedzinach, w których ta pomoc jest konieczna i służy zabezpieczeniu interesu pacjenta - mówiła Sulik dziennikarzom. Jak tłumaczyła, chodzi między innymi o dowóz pacjentów do tych miejsc, gdzie przyjmują lekarze rodzinni, a także o akcję informacyjną.
- Ulotki - dotyczące tego, w jakich miejscach przyjmują lekarze rodzinni, w jakich godzinach - będą rozwieszane na żłobkach, przedszkolach, szkołach, również na stacjach benzynowych, w tych wszystkich miejscach publicznych, do których dostęp mają pacjenci, tak żeby byli bardzo dokładnie poinformowani, gdzie i w jakich godzinach mogą być przyjęci - wyjaśniła Sulik.
Dodała, że chodzi o pięć województw, w których umowy podpisało poniżej 70 procent podmiotów podstawowej opieki zdrowotnej.
- To, czym kieruje się pani premier w swoich decyzjach i w swoich ocenach, to zabezpieczenie interesów pacjentów, a więc maksymalne bezpieczeństwo pacjentów - podkreśliła Sulik. - Stąd też żądanie informacji czy też określonych działań. Jak chociażby to sformułowane wczoraj podczas rozmowy z panem ministrem Arłukowiczem, które dotyczyło tego, by w tych wszystkich miejscach, w których funkcjonują oddziały ratunkowe, izby przyjęć, zostały wydzielone dodatkowe pomieszczenia, w których będą przyjmować lekarze rodzinni. I te pomieszczenia mają być oznakowane w odpowiedni sposób i też ma być lista lekarzy, którzy będą w tych gabinetach pacjentów przyjmować - mówiła. (pap)