Od 1 lipca 2017 roku istnieje obowiązek przekazywania Narodowemu Funduszowi Zdrowia szeregu danych wrażliwych dotyczących stanu zdrowia pacjenta w celu rozliczenia kosztów leku stosowanego w ramach programu lekowego.
- Nie negując konieczności wyposażenia NFZ w środki umożliwiające monitorowanie realizacji programu, pragnę zwrócić uwagę na zbyt szeroki, w mojej ocenie, zakres gromadzonych danych – pisze zastępca RPO Stanisław Trociuk.-
Zgodnie z ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (art. 188 ust. 1 pkt 10, Dz. U. z 2016 r., poz. 1793 ze zm.) NFZ ma prawo do przetwarzania danych osobowych w celu prowadzenia elektronicznego systemu monitorowania programów lekowych. Chodzi tu jednak o dane umożliwiające identyfikację pacjenta i weryfikację jego prawa do świadczeń, dane o podmiocie udzielającym świadczeń, a także dotyczące rodzaju udzielonych świadczeń i przyczyn ich udzielenia.
Ten katalog został poszerzony w przypadku elektronicznego systemu monitorowania programów lekowych, poprzez umożliwienie gromadzenia przez NFZ danych dotyczących spełnienia przez świadczeniobiorców kryteriów włączenia do programu lekowego, kwalifikacji świadczeniobiorców do programu lekowego, zastosowanej terapii, w tym sposobu podawania i dawkowania leku albo środka spożywczego specjalnego przeznaczenia żywieniowego, monitorowania przebiegu terapii i oceny jej skuteczności, terminu i przyczyn wyłączenia z programu lekowego oraz oceny skuteczności programu lekowego.
- Tak zarysowany zakres udostępnianych danych budzi moje wątpliwości co do niezbędności ich przetwarzania dla założonego celu. Trzeba bowiem podkreślić, że informacje te, tak długo, jak powiązane są z konkretnym pacjentem, objęte są tajemnicą lekarską. Owszem, tajemnica ta nie ma charakteru bezwzględnego, ale udostępniając dane NFZ-owi trzeba stosować zasadę minimalizacji – ujawniać można tylko niezbędne informacje – stwierdza Trociuk.
W tym kontekście wątpliwości może budzić konieczność przekazywania Narodowemu Funduszowi Zdrowia szczegółowych informacji o przebiegu terapii, jej skuteczności czy sposobie dawkowania i podawania leku.
Elektroniczny system monitorowania programów lekowych wymaga od świadczeniodawców udzielenia odpowiedzi między innymi na pytania o zdolność pacjenta do wykonywania czynności zazwyczaj spełnianych w ciągu dnia, takich jak odkurzanie, gra w kręgle czy w golfa bądź chodzenie po schodach.
Poza tym należy sprecyzować, czy ewentualne problemy związane z pracą lub wykonywaniem codziennych czynności mają związek z problemami emocjonalnymi pacjenta, takimi jak depresja czy zdenerwowanie. Konieczne jest też między innymi uzupełnienie informacji na temat samopoczucia pacjenta w okresie ostatniego miesiąca (czy pacjent był wyciszony i spokojny, pełen energii czy też smutny i załamany). Część pytań dotyczy utrzymywania przez pacjentów kontaktów interpersonalnych.
Rzecznik podkreśla, że udzielenie odpowiedzi na powyższe pytania jest pomocne w weryfikacji skuteczności zastosowanych terapii, jednak wątpliwość może budzić badanie tego elementu na etapie realizacji programu lekowego.
[-DOKUMENT_HTML-]
Wątpliwości te pojawiają się, ponieważ bezpieczeństwo i skuteczność produktów leczniczych, w tym także tych, które podawane są w ramach programów lekowych, odbywa się już na etapie dopuszczenia ich do obrotu. Poza tym z samej definicji programu zdrowotnego, którym jest program lekowy, wynika obowiązek wspierania tych działań z zakresu opieki zdrowotnej, które oceniane są jako skuteczne, bezpieczne i uzasadnione oraz umożliwiające osiągnięcie w określonym terminie założonych celów (art. 5 pkt 30 u.ś.o.z.).
„Trudno więc wskazać przyczynę, dla której NFZ winien gromadzić dane umożliwiające badanie skuteczności produktów leczniczych. Jeśli istnieją w tym zakresie jakiekolwiek wątpliwości, to taki produkt nie powinien być w ogóle finansowany w ramach programu lekowego. Wątpliwości może też budzić celowość przekazywania przez świadczeniodawców informacji o sposobie podawania i dawkowania leku, skoro dane na ten temat zawierać powinien opis programu lekowego. Wydaje się, że w celu rozliczenia realizacji programu wystarczającym byłoby przekazywanie informacji o liczbie udzielonych świadczeń oraz ilości wydanej substancji czynnej” – czytamy w wystąpieniu Rzecznika Praw Obywatelskich.
Źródło: www.rpo.gov.pol