To największe tego rodzaju badania, wzięło w nim udział ponad 32 tys. osób ze 172 krajów; przeprowadzili je psychologowie University of Liverpool (W. Brytania). Pytali oni, jak często poszczególne osoby przeżywają na nowo swoje negatywne emocje. Okazało się, że osoby, które często rozpamiętywały przykre przeżycia i na dodatek obwiniały za to siebie, częściej odczuwały później zaburzenia lękowe i wpadały depresję.
Dotychczas sądzono, że psychiczne ,,przetrawienie" negatywnych doświadczeń jest korzystne dla zdrowiepsychicznego. Najnowsze badania tego jednak nie potwierdzają. Zbyt częste, wręcz obsesyjne rozpamiętywanie negatywnych doświadczeń, wywołuje silne stresy i może skończyć się depresją.
Główny autor badań Peter Kinderman z University of Liverpool twierdzi, że w lepszej kondycji psychicznej są osoby, które doświadczyły wiele przykrych przeżyć, ale ich zbytnio nie rozpamiętywały. ,,Świadczy to o tym, że najpierw ponownie przeżywany w myślach przykre doświadczenia, a potem dopiero zaczynamy chorować, a nie odwrotnie" - podkreśla specjalista.
Rozpamiętywanie przeżyć jest najbardziej niekorzystne. Brytyjski specjalista twierdzi, że działa na psychikę bardziej destrukcyjnie niż obwianie za coś siebie.